Dziś (26 stycznia) ok. 3.45 w nocy patrol interwencyjny został skierowany na ulicę Mickiewicza w Żninie, gdzie według zgłoszenia ma chodzić starsza pani ubrana w koszulę nocną i klapki. Seniorkę spostrzegła kobieta, przejeżdżająca przez Żnin, jednak nie mogła się zatrzymać, gdyż miała zaplanowaną podróż lotniczą, a obawiała się spóźnienia. Powiadomiła natomiast służby ratunkowe.
- Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce zauważyli kobietę w podeszłym wieku, ubraną w koszulę nocną i klapki. Była wyraźnie wyziębiona, mówiła nieskładnie i niespójnie, nie potrafiła logicznie określić, co robi o tej porze w takim miejscu, ani gdzie mieszka. Policjanci okryli kobietę odzieżą służbową, a następnie zawieźli do Pałuckiego Centrum Zdrowia, aby służby medyczne udzieliły jej niezbędnej pomocy lekarskiej - informuje mł. asp. Wioleta Burzych, oficer prasowy z KPP w Żninie.
- W placówce medycznej udało się ustalić personalia kobiety oraz telefon kontaktowy do syna, którego mundurowi poinformowali o zaistniałej sytuacji - dodaje mł. asp. Wioleta Burzych.
Policja apeluje, aby nie być obojętnym wobec samotnych, często też chorych seniorów, których w Polsce jest coraz więcej.
- Dzisiejsza interwencja dowodzi, że czasem jeden telefon może uratować komuś zdrowie, a nawet życie - dodają policjanci.
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [25.01.2018]