https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ściśle tajna inwazja kosmitów?

Tadeusz Oszubski
Podobno kosmici lądują co jakiś czas na Ziemi. Podobno tworzą alienoludzkie hybrydy. Jednak już nie podobno, tylko na pewno, 20 procent ludzkości uważa, że obcy z kosmosu żyją w ukryciu na Ziemi.

Podobno kosmici lądują co jakiś czas na Ziemi. Podobno tworzą alienoludzkie hybrydy. Jednak już nie podobno, tylko na pewno, 20 procent ludzkości uważa, że obcy z kosmosu żyją w ukryciu na Ziemi.

<!** Image 2 align=right alt="Image 150128" sub="Portret kosmity, sporządzony na podstawie relacji świadków">Od lat krążą opowieści o przybyszach z innych planet, którzy po katastrofie pojazdu kosmicznego trafili w ręce ziemskich naukowców. Dokumentować to mają zdjęcia i filmy z sekcji zwłok kosmitów, przeprowadzonych w jakichś tajnych ośrodkach wojskowych. Inne opowieści mówią z kolei o ingerencji kosmitów w ludzkie DNA. O porywaniu, psychicznym zniewalaniu i zapładnianiu ziemskich kobiet materiałem genetycznym z innej planety, a następnie przejmowaniu zmutowanych płodów, by wychowywać je na międzygatunkowych łączników. Generalnie, coraz częściej słychać, że obcy z kosmosu są wśród nas. Czy faktycznie jest tu coś na rzeczy?

Obcy w stanie Indiana

Agencja Associated Press podała w listopadzie zeszłego roku, że Watykan zebrał ekspertów, którzy mają zbadać prawdopodobieństwo istnienia życia poza Ziemią oraz wpływ istnienia takiego życia na naukę Kościoła katolickiego. W tym celu w Watykanie odbyła się konferencja, w której wzięli udział astronomowie, fizycy, biolodzy oraz przedstawiciele innych dziedzin nauki.

<!** reklama>Jak widać, poszukiwanie kosmitów nabrało rumieńców, nawet jeśli bierze się za nie Kościół. Nie można zbagatelizować faktu, że naprawdę wielu ludzi twierdzi, iż obcych nie trzeba szukać w odległym kosmosie. Oni już tu są!

Na początku 2009 roku amerykańskie serwisy ufologiczne opublikowały szczególne zdjęcie: fotografię tajemniczej postaci, jak założono - obcego z innej planety.

Fotografię wykonano nocą, w październiku 2008 roku. Autor zdjęcia, który pragnie zachować anonimowość, wędrował wówczas przez lasy porastające północny region stanu Indiana. Człowiek ten twierdzi, że sfotografował obcego przypadkowo, dokumentując przyrodę.

Amerykańscy ufolodzy analizujący zdjęcie podzielili się na dwa obozy. Zdaniem jednych, fotografia jest fałszerstwem, inni zakładają, że w lasach stanu Indiana faktycznie zamieszkał jakiś przybysz z innej planety.

Ta dyskusja nie jest bez znaczenia, bo aż jedna piąta ludzkości uważa, że kosmici są wśród nas. Na początku kwietnia światowy ośrodek badawczy Ipsos przedstawił wyniki swych prac nad obcymi z kosmosu, przeprowadzonych w 22 państwach z udziałem 23 tys. dorosłych osób.

Jak ustalili eksperci, 20 proc. mieszkańców naszej planety uważa, że na Ziemi żyją przybysze z kosmosu ucharakteryzowani na ludzi. To przeświadczenie jest szczególnie rozpowszechnione wśród osób poniżej 35. roku życia. Uważa tak 22 proc. mężczyzn i 17 proc. kobiet.

Zgubne skutki kontaktu

Jak ustalił Ipsos, pewność, że na Ziemi żyją pozaziemskie istoty, jest szczególnie rozpowszechniona w Indiach i Chinach - uważa tak aż ponad 40 proc. ankietowanych. Najbardziej sceptyczni są w tej sprawie Belgowie, Holendrzy i Szwedzi - 8 proc. badanych osób.

Co z obcymi zrobić? Może są do nas przyjaźnie nastawieni? Może ta sekretna inwazja nam, ludzkości, się opłaci? Nic z tego, twierdzi astrofizyk Stephen Hawking, jeden z najtęższych umysłów naszej planety.

Z jednej strony, naukowcy prowadzą program SETI, nasłuchując w kosmosie sygnałów od istot rozumnych. Z drugiej zaś strony, uczeni ostrzegają przed obcymi.

Jak 25 kwietnia podały światowe agencje informacyjne, ten sławny brytyjski uczony oświadczył w najnowszej dokumentalnej produkcji Discovery Channel, że ludzkość powinna unikać jakichkolwiek kontaktów z obcymi cywilizacjami. Zdaniem liczącego 68 lat Hawkinga, autora wielu znaczących prac badawczych i książek popularyzujących naukę, konsekwencje spotkania z kosmitami będą dla nas opłakane.

- Zakładam, że w ogromnym wszechświecie żyją inne istoty rozumne, jednak skutki kontaktu z nimi będą takie, jak dla Indian po odkryciu Ameryki przez Kolumba i podboju tego kontynentu przez Europejczyków - twierdzi Stephen Hawking.

Mogą nas podbić?

Słynny uczony nie ma wątpliwości, że istoty bardziej od nas zaawansowane technicznie mogą być dla nas groźne. Potrafiący podróżować między układami słonecznymi obcy mogą dążyć do podboju i kolonizacji planet, na których wylądują. Pozostaje więc mieć nadzieję, że sekretna inwazja jeszcze się nie zaczęła. Że opowieści o sekcjach zwłok kosmitów i zapładnianiu przez obcych kobiet z Ziemi, to tylko konfabulacje. I że zdjęcie obcego z Indiany to fałszywka, a jedna piąta ludzkości jest w błędzie.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski