Zobacz wideo: Nowa jadłodzielnia WSG w Bydgoszczy.
Jak już informowaliśmy, pomimo wysokich standardów higienicznych, codziennej dezynfekcji i szczepień psów, od 6 do 14 września schronisko musiało zamknąć swoje drzwi dla odwiedzających. Powodem był kaszel kennelowy - zaraźliwa choroba zakaźna wśród psów. Stąd wymagany był reżim sanitarny, by uniknąć rozprzestrzenia się choroby w stadzie.
- Pieski czują się już dobrze, choć nadal kilka z nich pozostaje pod obserwacją - mówi Daria Pilewska, starszy inspektor ds. ochrony zwierząt OTOZ Animals Oddział Kujawsko-Pomorski, która od lat współpracuje ze Schroniskiem dla Zwierząt w Bydgoszczy. - Sytuacja została opanowana, więc można było wznowić wizyty adopcyjne i spacery z psami. Wcześniej jednak należy się umówić telefonicznie pod nr 512-282-853.
Schronisko prosi też o wsparcie dla psów i kotów.
- Przed nami okres jesienno-zimowy, więc apelujemy o przynoszenie do schroniska rzeczy, które w tym czasie ułatwią opiekę nad zwierzętami - mówi Daria Pilewska. - Potrzebne są podkłady higieniczne o wymiarach 90 na 60 cm - szczególnie przydatne dla zwierząt po zabiegach, koce polarowe, ręczniki z froty, pościele oraz kołdry, ale nie z puchu i pierza.
Dary dla psów i kotów można dostarczyć do schroniska codziennie. Należy je zostawić przed bramą placówki na specjalnie przeznaczonej do tego palecie i zadzwonić na domofon, by pracownik schroniska je odebrał.
Potrzebne są też środki do dezynfekcji pomieszczeń i mat.
- Najlepiej, żeby był to domestos, bo świetnie się sprawdza, a poza tym zawiera substancje, na które wirus parwowirozy jest wrażliwy - mówi Daria Pilewska. - Można też przynosić zabawki - pluszaki, ale bez elementów elektronicznych i ostrych. Teraz z powodu pandemii nie są organizowane zbiórki dla podopiecznych schroniska w szkołach, więc taka pomoc też się przyda.
