Policjanci z Lipna w kilka minut od przyjęcia zgłoszenia zatrzymali sprawcę uszkodzenia dystrybutora na jednej ze stacji paliw. Wprawdzie próbował się on ratować ucieczką, a później ukrył się pod tirem, ale nie zdołał przechytrzyć mundurowych.
<!** Image 3 align=none alt="Image 219418" sub="Fot.: Tadeusz Pawłowski">
<!** reklama>
Do zdarzenia doszło nocą z piątku na sobotę (30/31.08.13). Dyżurny policji w Lipnie otrzymał zgłoszenie o uszkodzeniu mienia na jednej z miejscowych stacji paliw.
Funkcjonariusze ustalili, że na stacji pojawił się młody mężczyzna, który nagle chwycił myjkę do szyb samochodowych i kilkakrotnie uderzył nią w dystrybutor, zbijając szybę wyświetlacza i uszkadzając elektroniczny mechanizm.
Policjanci szybko ustalili rysopis sprawcy i ruszyli za nim w pościg. Podejrzanego mężczyznę policja namierzyła na ul. Skępskiej. Wandal na widok mundurowych zaczął uciekać, wbiegł na teren przydrożnej stacji benzynowej i wczołgał się pod zaparkowanego tam tira.
Zatrzymanym okazał się nietrzeźwy (1,2 promila), 20-letni mieszkaniec Lipna. Przedstawiono mu zarzut uszkodzenia mienia, którego wartość pokrzywdzony oszacował na 2 tys. zł.
Za przestępstwo to grozi zatrzymanemu kara do 5 lat pozbawienia wolności, ale dodatkowo należy liczyć się z obowiązkiem naprawienia wyrządzonej szkody.