Wójt gminy Pruszcz, Franciszek Koszowski, pytany o swoją kandydaturę do naszej listy, bez wahania wymienił Sanktuarium Matki Boskiej Uzdrowienia Chorych w Topolnie.
<!** Image 2 align=right alt="Image 63109" sub="Dzięki staraniom księdza Andrzeja Regenta, proboszcza kościoła w Topolnie, świątynia wraca do dawnej świetności. /Fot. Marek Wojciekiewicz">W 1583 roku w Topolnie nastąpiło cudowne objawienie Matki Boskiej. Od tamtej chwili ściągają tam wierni, by modlić się w różnych intencjach. Na tle pięknego krajobrazu mieści się XVII-wieczny kościół Matki Boskiej Topoleńskiej, w którym umieszczony jest Cudowny Obraz. Strzegli go ojcowie paulini z Częstochowy, sprowadzeni do Topolna ponad trzysta lat temu. Ojcowie w księdze cudów i łask zapisali niezwykłe wydarzenia, które zaistniały w tym miejscu. Chodziło głównie o udokumentowane uzdrowienia nóg i oczu. Od tego momentu pielgrzymi zaczęli traktować Topolno jak święte miejsce. W połowie XVII wieku odbywały się tu jarmarki przynoszące spore dochody i stanowiące konkurencję dla Świecia, które przeżywało wtedy kryzys ekonomiczny spowodowany wojną polsko-szwedzką i wielką powodzią. Mieściła się tu również osada, która strzegła punktu przeprawowego przez Wisłę. Legendy mówią także, że Topolno odwiedzili kiedyś król Szwecji Karol XII, król Polski Stanisław Leszczyński, a także Napoleon i Hitler.
<!** reklama left>Od wielu lat zabytkowe wyposażenie kościoła poddawane jest zabiegom konserwatorskim. W ubiegłym roku zakończyła się renowacja ołtarza głównego. Zamontowano też sterowaną pilotem automatykę zasłaniania obrazu Matki Boskiej. W tej chwili ołtarz wygląda tak, jak zaprojektowali go paulini. Byli oni przez 150 lat kustoszami topoleńskiego sanktuarium.
Konserwatorzy musieli uporać się z wieloma zniszczeniami dokonanymi przez owady i wilgoć. Wiele wysiłku kosztowało też usunięcie śladów niefachowo prowadzonych prac konserwatorskich w latach 60. XX wieku. - Do końca października ma być gotowy ołtarz boczny świętego Pawła Pustelnika - informuje ksiądz proboszcz Andrzej Regent.
Na odrestaurowaną szafę ołtarza wrócą z pracowni konserwatorskiej obraz i figury. Renowacja tego ołtarza kosztowała 111 tys. złotych.
W barokowym kościele przez ostatnie lata zrobiono bardzo dużo, by świątynia odzyskała dawny blask. Zostało jeszcze jednak sporo pracy. - Czekają cztery ołtarze boczne, organy, posadzka. Zajęcia nie brakuje - mówi ksiądz Andrzej.