https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

[SAMORZĄD] Toruń mięknie w deklaracjach

Sławomir Bobbe
O powstaniu metropolii w regionie zdecyduje Bydgoszcz. Czy to dlatego prezydent Torunia wyciąga do niej rękę?
O powstaniu metropolii w regionie zdecyduje Bydgoszcz. Czy to dlatego prezydent Torunia wyciąga do niej rękę? Dariusz Bloch
Jeszcze nieśmiało i niezdecydowanie, ale toruński samorząd przyznaje, że byłby skłonny oddać władzę Bydgoszczy, byleby tylko zabrać się pociągiem z napisem „metropolia”. Tyle że w Bydgoszczy nikt toruńskiego pasażera na gapę widzieć nie chce.

[break]
Wczorajsza rozmowa prezydenta Torunia Michała Zaleskiego w studio Radia PiK przynosi pewien przełom w myśleniu o związkach metropolitalnych w naszym województwie. Na pytanie - czy Toruń dołączy do metropolii, którą chce zbudować Bydgoszcz? - słyszymy jeszcze standardowe odpowiedzi prezydenta, jakich udzielił już wielokrotnie.

- Jesteśmy gotowi do uczestniczenia w metropolii bydgosko-toruńskiej, taki program tworzenia metropolii w naszym regionie został zapisany w dokumentach dotyczących rozwoju kraju. Jesteśmy gotowi do uczestniczenia w metropolii dwurdzeniowej. Jestem przekonany, że będziemy dobrym partnerem dla Bydgoszczy i pozostałych samorządów.

Prezydent naciskamy przez dziennikarkę, która przytomnie zauważyła, że w Bydgoszczy nie mówi się o żadnej dwurdzeniowej metropolii, a o Metropolii Bydgoskiej, zmienił jednak front.

Z ZIT poszło nieźle

- Toruń jest z Bydgoszczą w ZIT i jak trzeba, to Toruń mówi „tak”. Tak, liderem w tym działaniu ZIT-owskim jest prezydent Rafał Bruski i zgadzamy się z tym, że ktoś powinien być liderem i nie mamy co do tego wątpliwości. Gdy trzeba powiedzieć, że ten z nas, albo to miasto musi przyjąć na siebie dodatkowy ciężar i obowiązek organizacyjny, promocyjny czy jakikolwiek inny, to oczywiście dla nas istnieje możliwość uzgodnień i dogadania się tak, jak mówiłem na przykładzie Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Jeśli zajdzie potrzeba, by któreś z miast było liderem organizacyjnym, który będzie prowadził pewne działania w imieniu wszystkich, ale wszystkich traktowanych równo podmiotów, to oczywiście zgadzamy się na to - mówił na antenie Michał Zaleski.

Deklaracja prezydenta Torunia odbiła się szerokim echem w Bydgoszczy. Tym bardziej że prezydent Torunia jako przykład idealnego związku podawał pracę nad Zintegrowanymi Inwestycjami Terytorialnymi wskazując, że biuro ZIT powstało w Bydgoszczy, z czego Toruń nie robił problemów. Tyle że siedziba biura ZIT w Bydgoszczy została wywalczona w Bydgoszczy po ciężkich bojach i negocjacjach, a nie przekazana naszemu miastu dobrowolnie.

Prawo jest z nami

- Być może władze Torunia dostrzegły, że zapisy ustawy metropolitalnej stoją po stronie Bydgoszczy - mówi Łukasz Krupa, pełnomocnik prezydenta Bydgoszczy ds. tworzenia metropolii.

- Objeżdżam właśnie samorządy powiatu bydgoskiego i omawiamy kwestie techniczne z wójtami i burmistrzami. Metropolie są pomyślane jako inicjatywy oddolne, czyli takie, w których każdy uczestniczy dobrowolnie - podkreśla Łukasz Krupa. - Po świętach spotkamy się z nowym wojewodą kujawsko-pomorskim, którego rola w tworzeniu metropolii jest bardzo istotna, dlatego cieszą nas deklaracje, że nie zamierza blokować jej powstania. Nawet jeśli nie jest jej entuzjastą, to ważne, wystarczy, że nie będzie przeszkadzał w jej tworzeniu.

Być może władze Torunia dostrzegły, że zapisy ustawy metropolitalnej stoją po stronie Bydgoszczy - Łukasz Krupa, UMB

Łukasz Krupa podkreśla jednak, że Bydgoszcz nie zamierza zamykać się w granicach metropolii i jeśli będzie taka wola i chęć ze strony samorządów, można podjąć współpracę z miastem Toruniem. - To jednak kwestia dalszej przyszłości, na razie koncentrujemy się na powstawaniu Metropolii Bydgoskiej, gdy ta będzie funkcjonować i spełniać swoje zadania, wtedy przyjdzie czas na zastanawianie się, czy ją rozszerzać i jeśli tak, to o jakie gminy - uważa pełnomocnik.

Lider jest jeden

- Ustawa, która została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę wskazuje, kto i na jakich zasadach może tworzyć obszary metropolitalne. Powtarzam po raz kolejny, że jedynym miastem w regionie, który spełnia ustawowe przesłanki, jest Bydgoszcz. Powstać może tylko Metropolia Bydgoska, nie może być mowy o dwurdzeniowości czy metropolii bydgosko-toruńskiej - uważa z kolei Piotr Cyprys, prezes Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska.- To od naszego miasta - rdzenia metropolii, zaczyna się jej budowa i to Bydgoszcz będzie decydować o tym, kogo do współpracy zapraszać, a kogo nie. Oczywiście, w dalszej perspektywie możliwa jest współpraca z samorządem toruńskim, jeśli wystąpią przesłanki społeczno-gospodarcze, które uzasadnią potrzebę takiej współpracy. Ale nie może być to działanie w ramach bydgosko-toruńskiej metropolii, a w ramach Metropolii Bydgoskiej i trzeba tę sprawę postawić na samym początku jasno. Osobiście bardzo sceptycznie podchodziłbym do pomysłu włączenia Torunia do Metropolii Bydgoskiej - podkreśla Piotr Cyprys.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
grc
W twojej nazwie brakuje jednej litery, nieprzypadkowo, ponieważ w ten sposób brakuje podstawowego rdzenia - "szczanin". Z Bydgoszczy być nie grzech, ale wstyd.
e
eda
Święta slowa...
s
stapor
Puknij się w "ŁEB" durnoto toruńska, razem z twoim panem zaleskim.
s
seba-76
panowie politycy - niech was ręka Boska broni przed jakimkolwiek układem z Toruniem, bo skończycie jak panowie Dombrowicz i Rulewski. Na wygnaniu i zapomnieniu. Budujmy metropolię z Inowrocławiem i Nakłem z kierunkiem na Poznań.
b
bydgoszczanin
Dobrze wiedzieć, że Toruń zaczyna dostrzegać rolę Bydgoszczy w tworzeniu metropolii. Bydgoszcz nie powinna natomiast zapominać o innych miejscowościach, np o Inowrocławiu w tworzeniu metropolii.
p
piernik
Jak on już mówi metropolia bydgosko-toruńska to nie ma sensu. Tacy przeciwni byli tworzenia metropoli a jak sie nie udało samemu to teraz w d..e wchodzą.
.
Metropolia ? Za cztery czy za osiem lat ?
M
Mariusz !!!
Niechęć do Torunia - nie wynika przecież z samej niechęci dla niechęci. Wynika ona tylko z wcześniejszej aroganckiej postawy Torunian, którzy będąc stroną słabszą zachowywali się tak - jakby to oni byli silniejszą stroną i chcieli dyktować partnerom swe warunki. Nie ma się więc co dziwić w tej sytuacji przyczyn frustracji wielu bydgoszczan. Chodź w życiu nigdy nie mówi się nigdy, to jednak z wcześniejszego bagażu doświadczeń - trudno będzie utworzyć wspólną METROPOLIĘ. Na tę postawę niechęci do Torunia - Torunianie sami sobie zapracowali swą postawą. Trzeba jeszcze dodać pejoratywne określenie BRZYDGOSZCZ padające często z ust wielu torunian i mamy obraz dopełniający całą zaistniałą sytuację. Jednak przy wyciągnięciu wniosków i odrobinie pokory ze strony torunian - jest jeszcze cień szansy na wspólną METROPOLIĘ, gdzie o pozycji danego ośrodka w tej METROPOLII będzie decydował rzeczywisty potencjał gospodarczy. W takim układzie i konfiguracji - Toruń przecież miałby i tak bardzo silną pozycję, jako drugie największe miasto tej METROPOLII. Oby przyszło otrzeźwienie! (Mariusz z Bydgoszczy)
B
Bydgoszcznin
Kopnąć w dupę ten Toruń.
b
bydziak
Nie, nie, NIEEEE dla Torunia w Metropolii Bydgoskiej. A jeśli już, to tylko na równych zasadach i z tą samą siłą głosu co inne okoliczne Bydgoszczy gminy. Kiedyś już mieliśmy w naszym mieście V kolumnę, dziś mówimy temu STOP!
s
sda
tak jak w sprawie ZiT-u Zaleski podkulił ogon i nic dla Torunia nie wywalczył tak teraz w sprawie metropolii próbuje zrobić to samo. Ale teraz zgodnie z ustawą o związkach metropolitalnych prawa weta Toruń już nie dostanie. Artykół 19, 20, 21, 22 i 23 rozwiewa wszelkie nadzieje. Decyzje w zgromadzeniu metropolii podejmuje się większością głosów + większością mieszkańców związku metropolitalnego w gminach głosujących za. Czyli miasto Bydgoszcz mające 360 tys ludności jest nie do przegłosowania. I praktycznie sam rządzi. To Bydgoszcz będzie ustalała granice związku. I jak Zaleski ma to sprzedać toruniakom? Dlatego mięknie.
d
dr meteo
no i nie dziwota stale pada
S
SAN.
To tzw. zmiękczenie jest tylko pozornym zjawiskiem , które będzie trwało aż do momentu uzyskania swoich celów. Zalewski i Całbecki marzą dniami i nocami jak oskubać Bydgoszcz i umniejszyć jej rangę. Następnym celem jest całkowite przeniesienie Colegiumm Medicum do Torunia. Już teraz studenci wydziału pediatrii dojeżdżają do Torunia na praktyki. BIT-CITY jest potrzebny Toruniowi do przenoszenia i to szybkiego wszystkiego co da im statut miasta wojewódzkiego. Dlaczego rządzący w Bydgoszczy nie dają sobie rady z tymi podstępnymi z władz Torunia , to trudno zrozumieć. Jedno jest pewne z tymi władzami z Torunia nigdy nie będzie zgody i porozumienia. Na zachłanność nie wymyślono lekarstwa. Czy chcemy pozornej Metropolii gdzie Toruń będzie chciał odgrywać wiodąca rolę? Jak jest dwóch głównych to nie ma porządku. Toruń nie chce sie podporządkować i chce przejąć główna role chociaż jest do tego za słaby. Tutaj mamy wyrażny przerost ambicji nad możliwościami. dlaczego Marszałek pochodzi z Torunia a Wojewoda nie może być z Bydgoszczy?
k
komuch
Juz widzę kto by rządził taką metropolią jak z Bydgoszczy nie może być ani marszałek ani wojewoda
R
Rzepicha
Oj, bydgoskie Ciemniaki komusze, wam to nawet dolanie nowoczesnej Petrolki do pustych łbów nic nie pomoże. Z czym wam do GOŚCIA Pana Prezydenta Torunia Zalewskiego ?... wybranego jako Jedynego w III RP 70 %% WYBORCÓW a więc NAJLEPSZY Prezydent! Zgodnie z testamentowym przekazem Naszych Przodków - mądrzejszy ustąpił głupiemu a wy nad Brdą razem z autorem wierszówki "od siedmiu boleści" wrzeszcycie, że "rura zmiękła Panu Prezydentowi Zalewskiemu. To wam w Bydgoszczy rura zmięknie z czerwoności komusza, gdy powstanie z naszych obu Miast Metropolia Dwumiastowa Bydgosko-Toruńska a Mądrzy Bydgoszczanie - bo takich jest 99,9 % poza ratuszowymi - wybiorą Prezydentem Metropoli Pana Zalewskiego !!! Jak rządzić Potrafi Prezydent Zalewski wykazały 24 Urodziny RM, gdzie w ostatnią sobotę panował Wzorowy Porządek w związku z odbywającymi się uroczystościami w Hali Widowiskowej na ul. Gen. Bema a w poniedziałek 7 grudnia w Bazylice na Bielawkach, tam lewackie wandale poprzerbijali opony w sposób zorganizowany i systematyczny. "Wszystko widzieli policyjni "tajniacy" [WIDEO] "- tylko nie przebijania opon, bo byli zajęci czatowaniem jak... "32-latka wtargnęła na przejście dla pieszych." Oooo matko, bez echa pozostało zapytanie... Ociec Prać ?!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski