Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samorząd pielęgniarski uhonorował pośmiertnie pielęgniarki, które zmarły na koronawirusa. Jedna z nich odeszła w szpitalu w Grudziądzu

PA
Pani Katarzyna była pielęgniarką oddziału zakaźnego w Toruniu. Zaraziła się koronawirusem. Trafiła do szpitala w Grudziądzu, gdzie po ciężkiej walce, niestety zmarła.
Pani Katarzyna była pielęgniarką oddziału zakaźnego w Toruniu. Zaraziła się koronawirusem. Trafiła do szpitala w Grudziądzu, gdzie po ciężkiej walce, niestety zmarła. Grzegorz Olkowski
Pani Katarzyna, która pracowała w oddziale zakaźnym w szpitalu w Toruniu jest jedną z czterech ofiar koronawirusa wśród pielęgniarek z całej Polski. Wszystkie walczyły na pierwszej "linii fronty" i poniosły najwyższą cenę. Samorząd pielęgniarski, chcąc docenić i uhonorować ich trud wyróżnił je, a bliskim przekazał symboliczne statuetki: "Cierpiącym przywrócić nadzieję".

Jak się okazuje, pani Katarzyna z Torunia była najmłodszą z czterech zmarłych pielęgniarek. Miała 52 lata. Odeszła na początku maja w szpitalu jednoimiennym w Grudziądzu. Także była pierwszą ofiarą koronawirusa w służbie zdrowia w kujawsko-pomorskim.

Pozostałe zmarłe z powodu koronawirusa pielęgniarki to:

  • pani Janina, miała 65 lat i pracowała w stacji dializ w Ostrowcu Świętokrzystkim
  • pani Dorota, pracowała w oddziale opieki paliatywnej w szpitalu w Zawierciu
  • pani Grażyna, pracowała na oddziale zakaźnym szpitala w Kozienicach

Uroczystość wręczenia bliskim statuetek odbyła się w jednym z kościołów w województwie mazowieckim.

52-letnia Katarzyna Zawada, pielęgniarka ze szpitala zakaźnego w Toruniu, zmarła 11 maja w szpitalu jednoimiennym w Grudziądzu. Była zakażona koronawirusem. To pierwsza ofiara śmiertelna COVID-19 wśród personelu medycznego w regionie. W żałobie pogrążona jest nie tylko rodzina zmarłej, jej znajomi, ale i całe środowisko medyczne. Kondolencje składali m.in. prezydent miasta, dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala zespolonego w Toruniu i jego pracownicy, Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Toruniu.Uroczystości pogrzebowe odbyły się dziś (piątek, 15 maja). Rozpoczęły się o godzinie 11.00 mszą świętą żałobną w Kościele Garnizonowym w Toruniu. Po mszy odbył się pogrzeb na Centralnym Cmentarzu Komunalnym przy ul. Grudziądzkiej 192.Zobacz też:Koronawirus w Kujawsko-Pomorskiem. Liczba zachorowań i zgonów"Była osobą, która kochała pacjentów. Nie zważając na trudny czas pandemii z zaangażowaniem wypełniała swoje obowiązki. Pełna ciepła, cieszącą się sympatią i uznaniem współpracowników, którzy zawsze mogli liczyć na jej pomoc i wsparcie. Niestety, będąc na pierwszej linii walki z koronawirusem, poniosła najwyższą cenę. Zapamiętamy ją jako bardzo dobrego człowieka o wielkim sercu, wspaniałą, oddaną swojej pracy pielęgniarkę, która nigdy nie poddawała się przeciwnościom stawianym przez los. Była troskliwą i kochającą Matka trójki dzieci" - tak wspominają Katarzynę Zawadę koleżanki po fachu z OIPiP w Toruniu.- Z oddziałem zakaźnym przy ul. Krasińskiego związana była praktycznie całe swoje zawodowe życie. Pracowała w nim od lat 80. Była doświadczoną, oddaną pracy i pacjentom pielęgniarką - podkreśla dr Janusz Mielcarek, rzecznik lecznicy.

Pogrzeb Katarzyny Zawady, pielęgniarki z Torunia. Ratując in...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera