Wczoraj Sąd Rejonowy oddalił wniosek Krzysztofa Bułkowskiego o uchylenie decyzji odwołującej go ze stanowiska dyrektora oddziału ZUS w Bydgoszczy. Jednocześnie obciążył go kosztami postępowania. - Decyzja sądu oznacza, że zarząd zakładu dopełnił wszelkich przewidzianych prawem standardów - tłumaczy Krystyna Michałek rzecznik regionalny ZUS Województwa Kujawsko-Pomorskiego. - Wcześniej sąd uznał, że zainicjowane przez byłego dyrektora oddziału zatrzymanie członka zarządu ZUS przez policję było bezprawne i nielegalne.
Przeczytaj też:Stowarzyszenie Metropolia Bydgoszcz w sądzie. Dlaczego?
Przypomnijmy. Chodzi o aferę, która wybuchła w połowie września. Krzysztof Bułkowski miał nagrać rozmowę z wiceprezesem ZUS Marcinem Wojewódką, podczas której ten miał złożyć mu propozycję otrzymania lepszego stanowiska w centrali w zamian za dobrowolne opuszczenie fotela dyrektora. Na tej podstawie został on szybko zatrzymany przez bydgoską policję, ale równie szybko został zwolniony. Niedługo później sam wiceprezes ZUS złożył doniesienie o „fałszywym zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa” przez Krzysztofa Bułkowskiego. Ten drugi został odwołany.
Czytaj również:Choinki staną na cmentarzach, kolędy popłyną ze zniczy
Pogoda na dzień (09.12.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news