Kwotę 518 tysięcy złotych w ramach promesy na ratowanie mostu w Koronowie przeznaczyło Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.
Promesa nie oznacza jeszcze wsparcia finansowego. Żeby je otrzymać, gmina musi przedstawić projekt zabezpieczenia osuwiska.
- To tak naprawdę pierwszy krok do uratowania tego zabytkowego i wyjątkowego mostu - mówi Zbigniew Ostrowski, wicewojewoda kujawsko-pomorski, który w ministerstwie wsparł starania gminy Koronowo.
<!** reklama>
Pieniądze pozwolą zapobiec dalszemu osuwaniu się skarpy u przyczółka mostu po stronie Okola. To najwyższy taki obiekt w Europie, jeśli chodzi o linie wąskotorowe. Zbudowany w XIX wieku, wznosi się 18 metrów nad powierzchnią rzeki Brdy.
Nie jest używany przez kolej od ponad 20 lat, ale korzystali z niego mieszkańcy Okola, skracając sobie drogę do Koronowa. Jednak po ekspertyzie specjalistów z Polskiej Akademii Nauk gmina - obecny właściciel obiektu - zdecydowała o jego czasowym zamknięciu.
Jak nas poinformował burmistrz Stanisław Gliszczyński, dziś na sesji Rady Miejskiej Koronowa promesa ministerialna ma zostać ujęta w budżecie gminy. - Na tej podstawie możemy przystąpić do umowy o przydzielenie tych środków. Naszym celem jest uczynienie mostu wąskotorówki elementem ścieżki rowerowej, która łączy Toruń z Zalewem Koronowskim, częściowo po śladzie linii wąskotorowej - mówi Gliszczyński.
Jutro pracownicy gminy i starostwa wezmą udział w wizji lokalnej na trasie planowanej ścieżki. (jar)