W komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu rzecznik rządu Piotr Müller poinformował o złożeniu przez Polskę skargi do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie unijnego budżetu. - Wypłata środków z budżetu Unii powinna być uzależniona wyłącznie od spełnienia obiektywnych i konkretnych warunków, które jednoznacznie wynikają z przepisów prawa – zaznaczył.
Skarga dotyczy mechanizmu warunkowości, który został wprowadzony w grudniu ubiegłego roku, kiedy unijni przywódcy zgodzili się na niego przyjmując jednocześnie fundusz odbudowy oraz wieloletnie ramy budżetowe.
Mechanizm warunkowości wiąże przyznawanie środków unijnych z przestrzeganiem praworządności przez państwa członkowskie. Jednak w ustaleniach unijnego szczytu zawarto warto zapis, że samo ustalenie, iż doszło do naruszenia zasady państwa prawnego nie wystarczy, by uruchomić mechanizm, czyli blokowanie środków.
Negatywna opinia
Rzecznik zaznaczył, że „Rada Europejska w grudniu 2020 r. zrealizowała wszystkie polskie oczekiwania dotyczące zasad stosowania tego prawa.” - Zgodnie z tymi konkluzjami, Komisja Europejska przyjęła na siebie wiążące wytyczne, które gwarantują, że rozporządzenie nie będzie mogło zostać zastosowane w sposób arbitralny. W szczególności dotyczy to zasady, że wstrzymanie wypłaty środków może mieć miejsce tylko w przypadku stwierdzonej szkody lub poważnego ryzyka dla budżetu UE – mówił.
Jednocześnie zdanie państwa dotyczące tego rozporządzenia cały czas jest negatywne.
- Polska uznaje, że w związku z konkluzjami Rady Europejskiej tym bardziej konieczna jest prawna kontrola tego rozporządzenia. Nasz kraj podkreśla, że treść rozporządzenia jest niezgodna z prawem UE - oświadczył Müller.
Brak kompetencji
Według polskiego rządu „Unia nie posiada kompetencji do definiowania pojęcia „państwa prawnego” ani do ustanowienia przesłanek oceny poszanowania składających się na to pojęcie zasad.”
Co więcej, pomimo tego, że państwo prawa to wspólna wartość państw członkowski, to UE nie może naruszać „tożsamości narodowych oraz różnorodności systemów i tradycji prawnych tych państw.”
- Ponieważ obowiązki państw członkowskich dotyczące poszanowania zasad państwa prawnego nie zostały jednoznacznie określone w przepisach prawa, ocena poszanowania tych zasad nie może stanowić kryterium wypłaty środków z budżetu Unii – przekazał rzecznik.
Tym samym mechanizm warunkowości jest politycznym narzędziem, a „rozporządzenie narusza zasadę pewności prawa oraz zasadę równego traktowania państw członkowskich.”
Nie tylko Polska
W oświadczeniu opublikowanym przez CIR przypomniano także, że również Węgry podzielają wątpliwości Polski od samego początku istnienia tej kwestii.
- Skarga na rozporządzenie nie ma jednak na celu ochrony partykularnych interesów niektórych państw, lecz wynika z przekonania, że rozporządzenie narusza interes ogólny Unii, wprowadzając rozwiązania sprzeczne z Traktatem i naruszając kompetencje wszystkich państw członkowskich – zakończono.
