Kierowcy dojeżdżający samochodem do miejsca zatrudnienia oraz pasażerowie komunikacji publicznej mogą skorzystać z ulgi na dojazdy do pracy i odzyskać poniesione koszty na ten cel. Zobacz, komu i na jakich warunkach przysługuje ulga. Odzyskać można do 3600 złotych rocznie, a nawet więcej!
Na ostatniej planszy informujemy, w jaki sposób skorzystać z ulgi.
Więcej informacji ►►►
Z tego typu odliczenia korzystać mogą osoby zatrudnione na umowę o pracę. Odliczenie przysługuje na podstawie pracowniczych kosztów uzyskania przychodu, czyli rozliczamy się składając zeznanie podatkowe.
Zgodnie z obowiązującymi regulacjami fiskalnymi (art. 22 ust. 2 ustawy PIT) pracownik, który mieszka i pracuje w tej samej miejscowości, ma prawo do pomniejszenia przychodów uzyskanych z pracy o 250 zł miesięcznie, czyli maksymalnie 3000 zł za cały rok podatkowy.
Pracownik pracujący w innej miejscowości niż mieszka, ma prawo do odliczenia kosztów w wysokości 300 zł miesięcznie (nie więcej niż 3600 zł rocznie).
Więcej informacji ►►►
Aby skorzystać z ulgi na paliwo, nie trzeba nawet zbierać paragonów z naszych wizyt na stacjach benzynowych.
Co więcej, nie ma znaczenia, ile tak naprawdę wydajemy na paliwo na dojazdy do pracy. Musi być spełniony warunek dojazdów samochodem do pracy.
Uwaga, jeśli dochody podatnika pochodzą z przynajmniej dwóch źródeł, koszty nie mogą przekroczyć 5 400 zł za rok podatkowy.
O zwrot kosztów mogą starać się dojeżdżający do pracy pojazdami komunikacji publicznej.
Więcej informacji ►►►
O zwrot kosztów mogą starać się dojeżdżający do pracy pojazdami komunikacji publicznej (tramwaje, autobusy, pociągi itd.).
W przypadku pasażerów można uzyskać zwrot poniesionych kosztów wyższy niż 300 złotych miesięcznie. Pasażerowie jednak zobowiązani są do udokumentowania kosztów przejazdu w formie zachowanych imiennych biletów okresowych (art. 22 ust. 11 ustawy PIT).
Z takiej ulgi nie mogą skorzystać kierowcy aut - prawo nie przewiduje możliwości odliczenia kosztów powyżej limitów w przypadku wydatków na paliwo.
Więcej informacji ►►►
