https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rząd chce dobrać się do dochodów Polaków pracujących za granicą. W sieci zawrzało! [opinie]

Agnieszka Domka-Rybka
Grzegorz Dembiński
Za likwidacją od przyszłego roku tzw. ulgi abolicyjnej kryje się bowiem niebezpieczeństwo, że niektórzy nasi rodacy pracujący w innych krajach zaczną płacić podatki także w Polsce. Emigranci: "Wygnali ludzi za chlebem, a teraz chcą im ten chleb zjeść".

Po pojawieniu się tej informacji w internecie zawrzało, oto kilka z opinii.

Gość: "To oznacza ostateczne rozstanie tych osób z krajem. Zbędą mieszkania, przerejestrują samochody, zamkną konta i nie będą inwestować w Polsce. Nie powstaną małe biznesy, miejsca pracy dla rodzin. Nie będzie przelewów, związków z krajem, przyjazdów. Nawet na urlop pojadą na Majorkę, a nie na Mazury".

Krysia: "Trudno! Nadszedł czas rzucić polski paszport".

Mistrz: "Zamiast wspierać osoby, które wyjechały, to się im kłody pod nogi rzuca. Cóż... Miałem wracać za dwa trzy lata, otworzyć jakiś biznes, kogoś zatrudnić. Ale teraz to się zastanowię. Piękna ojczyzno, nie chcesz mnie, więc chyba czas rozstać się na zawsze".

Polecamy: MINIMALNA PŁACA W KRAJACH UNII EUROPEJSKIEJ. JAK NA TYM TLE WYPADA POLSKA? [STAWKI W EURO]

Zuza: "Wygnali miliony ludzi za granicę za chlebem, a teraz chcą im ten chleb zjeść. Draństwo!"

Chodzi o formalne ograniczenie tzw. ulgi abolicyjnej do 1360 zł, a w praktyce jej likwidację. Ulga przysługuje osobom, które uzyskują dochody za granicą i są jednocześnie polskim rezydentem podatkowym, tj. w naszym kraju mają ośrodek interesów życiowych. Aby zapobiegać podwójnemu opodatkowaniu państwa umawiają się między sobą w jaki sposób, i w którym z nich dochody będą opodatkowane. Polska w zależności od zawartej umowy stosuje dwie metody unikania podwójnego opodatkowania. Metodę wyłączenia z progresją i metodę zaliczenia proporcjonalnego.

Metoda wyłączenia z progresją jest korzystniejsza dla podatników, ponieważ nie powoduje konieczności opodatkowania w Polsce dochodów osiągniętych za granicą. Wykazuje się je w rocznym zeznaniu podatkowym jedynie w celu ustalenia stawki podatkowej. Metoda zaliczenia proporcjonalnego wymaga obliczenia podatku od łącznych dochodów osiągniętych u nas i za granicą, z możliwością odliczenia podatku zagranicznego. Jednak, jeżeli podatek zapłacony w innym kraju jest niższy od podatku polskiego, to podatnik musi różnicę dopłacić.

Polecamy: Oto najpopularniejsze kierunki emigracji. Gdzie zarobisz najwięcej? [stawki]

Ulga abolicyjna zwalnia podatników z konieczności dopłacenia tej różnicy i jednocześnie wyrównuje sytuację podatników, którzy znaleźliby się w gorszej sytuacji, ze względu na fakt, że z krajem w którym pracują, Polska zawarła mniej korzystną umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania.

Patrzą, gdzie dobra praca, a nie jakie opodatkowanie

Od 2021 roku ulga zostanie zlikwidowana, co jest uzasadniane przez rząd, że obecnie powszechnie znane są różnice w zasadach rozliczania się z zagranicznych dochodów i podatnicy posiadający taką wiedzę, mogą swobodnie wybierać w jakim państwie chcą uzyskiwać dochody.

- Snując taką tezę rządzący zdaje się, nie chcą zauważyć, że kwestie metod unikania podwójnego opodatkowania między poszczególnymi krajami są dla podatników podejmujących pracę za granicą wtórne. Dużo większe znaczenie w takim przypadku mają np. znajomość języka kraju docelowego, wysokość zarobków czy po prostu dostępność ofert pracy - uważa Anna Misiak, wiceprzewodnicząca Grupy CIT/PIT Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski