Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryszard Tarasiewicz po meczu Zawiszy z Górnikiem, a przed Wisłą (dziś o 20.30)

Marek Fabiszewski, Marcin Karpiński
Trenerzy Ryszard Tarasiewicz i Franciszek Smuda przed jesiennym meczem na Gdańskiej, który Zawisza wygrał 3:1.
Trenerzy Ryszard Tarasiewicz i Franciszek Smuda przed jesiennym meczem na Gdańskiej, który Zawisza wygrał 3:1. Dariusz Bloch
Piłkarze Zawiszy po dwóch porażkach (z Lechią 0:3 i w Lubinie 1:3) kontynuują serię meczów, w których zdobywają punkty i strzelają gole. Wygrali z Górnikiem 3:1, zremisowali w Kielcach 1:1 i wygrali znowu z Górnikiem, tym razem w Pucharze Polski - 2:1.

Dziś o godz. 20.30 Zawisza gra ważny mecz w Krakowie z Wisłą (transmisja w Canal+ Sport). Przed meczem pod Wawelem i o innych sprawach zespołu mówi dla "Expressu Bydgoskiego" trener Ryszard Tarasiewicz.

O meczu z Górnikiem w Pucharze Polski.

Jagiellonia wygrała z Lechią 2:1 i wszyscy piszą, że Jagiellonia jest bliżej awansu niż Zawisza. My też wygraliśmy 2:1, ale po naszym meczu pisze się, że to skromna zaliczka. Nie wiem czego się oczekuje od Zawiszy, może żeby w każdym meczu strzelał trzy, albo najlepiej cztery gole?

O debiucie Alvarinho i innych sprawach kadrowych.

Z Alvarinho jest podobna sytuacja, jaka była wcześniej z Carlosem, Micaelem czy Vasco, którzy też nie byli od razu przygotowani na grę. Alvarinho i Kadu są z nami od obozu w Hiszpanii, potrzebowali czasu, żeby dojść do siebie motorycznie. Gdy tego brakuje, to sama technika nie ma znaczenia. Gramy teraz tak często, w lidze i w pucharze, że potrzebujemy każdego zawodnika, który jest w stanie pomóc drużynie. Stąd Petasz, czy Alvarinho w meczu z Górnikiem.

O piątkowym ligowym meczu z Wisłą.

To nie będą piłkarskie szachy, bo ani Zawisza, ani Wisła, czy pozostałe zespoły w naszej ekstraklasie nie są na tyle zaawansowane technicznie, żeby przez 90 minut forsować grę pozycyjną. To najtrudniejsza sztuka z całego rzemiosła piłkarskiego. W Krakowie jesteśmy w stanie uzyskać korzystny wynik, choć to będzie ciężki mecz. Kolejny ciężki, tak jak te wcześniejsze spotkania i te ostatnie w końcówce sezonu zasadniczego. Z Wisłą na pewno zagramy innym składem niż z Górnikiem.

O niskiej frekwencji i braku wsparcia przez kibiców.

Jest mi bardzo przykro, że gdy zespół gra bardzo ważne mecze, gdy jest mu ciężko na boisku, jak choćby w Kielcach, czy ostatnio z Górnikiem, jakby nie było grając o półfinał Pucharu Polski, nie mamy wsparcia ze strony kibiców. Tak jak to było wcześniej, do grudniowego meczu z Lechem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!