W ostatnią sobotę zakończyły się ćwierćfinały w Pucharze Świata w rugby. Powody do radości miały reprezentacje takie jak: Argentyna brązowy medalista Nowa Zelandia, wicemistrz świata Anglia oraz obrońca tytułu Republika Południowej, która okazała się lepsza od gospodarza Francji.
Wysoka stawka meczu udzielająca się kibicom
Nie tylko nerwowo i emocjonujące było na francuskich boiskach, ale również na trybunach jak i poza nimi. Do nieciekawego incydentu z udziałem sympatyków Walii i Anglii doszło w niedzielę. Krótko przed północą miłośnicy srebrnych medalistów poprzedniego PŚ zaatakowali Walijczyków, których ukochana drużyna odpadła dzień wcześniej z turnieju.
Ofiarami byli ojciec i syn. 50-latka znaleziono leżącego na ziemi z urazem głowy. Obaj zostali przewiezieni do szpitala.
Kibice Walii upierają się, że doszło do ataku ze strony sympatyków angielskich.
Jak podaje francuska policja, jeden ze świadków uważa, że doszło pomiędzy stronami do bójki.
– To prawda, że doszło do bójki, ale nie należy jej rozdmuchiwać ponad miarę.
Jak się okazuje 30-letni Anglik, który został aresztowany był prawdopodobnie w posiadaniu kokainy.
Niespokojny weekend w Marsylii podczas Pucharu Świata w rugby
– Brało w niej udział czterech Brytyjczyków - po dwóch z każdej strony - ale był to odosobniony incydent i nie powinniśmy tracić z oczu faktu, że ogólnie weekend w Marsylii przebiegał dobrze
– stwierdzili funkcjonariusze prawa.
Niespokojnie było również podczas meczu na Stade Velodrome, gdzie reprezentacja Anglii mierzyła się z reprezentacją Fidżi (30:24). Ponownie w roli agresora wystąpili Anglicy, którzy przebrani za admirałów zostali usunięci ze stadionu po starciu z innymi kibicami.
Jedna osoba została zrzucona z rzędu siedzeń na niewinnych przechodniów.
Decydująca faza o Puchar Williama Webba Ellisa
W walce o najbardziej wartościowe trofeum w rugby zostały cztery drużyny. Najbardziej może dziwić obecność Argentyny, która w swojej historii tylko raz zdobyła medal (PŚ w 2015 roku).
Rywalem ''Albicelestes'' będą dominatorzy Pucharu Świata Nowa Zelandia, która z 9. rozegranych dotąd edycji tylko raz nie awansowała do półfinału, a aż siedmiokrotnie sięgała po medal imprezy.
Już wiadome, że po raz czwarty z rzędu zawodnicy tego kraju zakończą turniej w najlepszej ''czwórce''. W połowie istotnych statystyk przewodzą ''All Whites''. Zawodnicy z Wysp przewodzą w liczbie przełożeń, prób oraz skuteczności trafionych kopnięć uzyskanych po efektywnie przeprowadzonej akcji.
W drugim półfinale starcie poprzednich finalistów. Obrońca tytułu RPA zmierzy się z europejską potęgą Anglią.
Transmisja z obu spotkań w Polsat Sport News.
