Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Piotrem Sieńko, prezesem Delecty Bydgoszcz

Marcin Karpiński
W poniedziałek zawodnicy bydgoskiej drużyny wznowili zajęcia. Nazajutrz wszyscy oglądali wspólnie występ naszych siatkarzy na igrzyskach. A co słychać w klubie?

W poniedziałek zawodnicy bydgoskiej drużyny wznowili zajęcia. Nazajutrz wszyscy oglądali wspólnie występ naszych siatkarzy na igrzyskach. A co słychać w klubie?

<!** Image 3 align=none alt="Image 194059" sub="Prezes Piotr Sieńko (z lewej) i członek rady nadzorczej Jerzy Winiarski, który oglądał syna Michała na żywo we wtorek w Londynie [Fot.: Tymon Markowski]">Zacznijmy od polityki kadrowej, która kibicom, uważającym się za lokalnych patriotów, może się podobać. Sporo graczy z Młodej Ligi awansowało do pierwszego zespołu, co powinno za parę sezonów przynieść wymierne efekty...

Chcielibyśmy, żeby tak się stało, to jeden z elementów naszej strategii. Mamy nadzieję, że już w najbliższym roku nasi wychowankowie, a jest ich obecnie w kadrze aż ośmiu, udźwigną ciężar walki w PlusLidze i pokażą się z jak najlepszej strony. Niewątpliwie musimy też myśleć o finansach, a ci gracze, którzy związali się z nami umowami, pozostaną w Bydgoszczy na kilka sezonów.<!** reklama>

Miniony rok przyniósł wiele dobrych wyników Chemika w grupach młodzieżowych. Może Pan je przypomnieć?

Złoto w Młodej Lidze, na olimpiadzie młodzieży, mistrzostwo młodzików, udział w finałach juniorów i kadetów. Do tego srebro na plaży. Wszystko idzie w dobrym kierunku.

Czy sprowadzenie Tomasza Wieczorka było trudnym zadaniem?

Uważam, że nie. Jego nazwisko ciągle gdzieś się przewijało. Twierdzę, że popełnił błąd, odchodząc kiedyś do Warszawy. Jest naszym wychowankiem i ma potencjał, którego jeszcze nie pokazał na boisku. Wierzę, że najbliższe miesiące będą dla niego przełomowe.<!** Image 4 align=none alt="Image 194059" sub="Siatkarze Delecty oglądali wspólnie mecz Polaków z Bułgarami na igrzyskach w restauracji „Kurkuma” w bydgoskiej „Drukarni” [Fot.: Tymon Markowski]">

Czy to prawda, że na celowniku Delecty jest jeszcze przyjmujący?

Tak, bo musimy wziąć jeszcze pod uwagę grę w europejskich pucharach. Czekamy na rozwój wypadków i wieści od sponsorów, którzy zadeklarowali nam pomoc. Jeżeli będą większe środki, to będziemy chcieli pozyskać gwiazdę światowego formatu i to jest moje ciche marzenie. Mogę powiedzieć, że aktualnie mamy 34 sponsorów.

Jak blisko wyjazdu na olimpiadę był atakujący Delecty, Dawid Konarski?

Myślę, że zabrakło mu niewiele. Wydaje mi się, że ma większy potencjał od Zbigniewa Bartmana i Jakuba Jarosza, ale w tym przypadku trener Andrea Anastasi postawił pewnie na większe doświadczenie.

Czy klub wprowadzi w nowym sezonie jakieś nowinki?

Musimy dbać o sponsorów, młodzież i kibiców. Chcemy rozbudować program, który ma na celu ściągnięcie większej rzeszy sympatyków, również spoza Bydgoszczy. Zakładamy także nową stronę internetową i sklepik kibica, w którym będzie można kupić nasze produkty. Myślimy również o programie lojalnościowym Sito, zarówno dla kibiców, jak i naszych darczyńców. Ciągle budujemy markę klubu.

Czy siatkówka w Polsce ma się dobrze?

To chyba widać po wynikach. Nam, Delekcie, wciąż się marzy medal, i gdybyśmy dysponowali takim budżetem, jak pierwsza czwórka PlusLigi, na pewno byłoby łatwiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!