Z PIOTREM CAŁBECKIM, marszałkiem województwa, o ratowaniu kluczowych inwestycji komunikacyjnych w regionie rozmawia Małgorzata Oberlan.
Ministerstwo Infrastruktury pozbawiło nasz region finansowania budowy drogi S5 na odcinku Nowe Marzy - Gniezno, S10 z Bydgoszczy do Torunia, a także obwodnic Inowrocławia i Grudziądza oraz modernizacji trasy z Inowrocławia do Nowego Miasta Lubawskiego i przebudowy drogi z Wagańca do Torunia. Pan marszałek mówi o planie awaryjnym dla S5, czyli platformie multimodalnej. Czym ona jest?
<!** reklama>
To węzeł transportowy, w którym krzyżują się systemy komunikacji drogowej, kolejowej, lotniczej, wodnej. Chcemy, by platforma taka została utworzona w układzie aglomeracji bydgosko-toruńskiej. Jeśli uda nam się uzyskać pomyślną decyzję, otworzy się przed nami możliwość pozyskania znacznych środków na realizację związanych z nią inwestycji infrastrukturalnych w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej,
a także pieniędzy w ramach projektów własnych UE. To oznacza też nowe możliwości dotyczące budowy drogi ekspresowej S5 oraz modernizacji drogi nr 80 między Bydgoszczą a Toruniem w standardzie drogi ekspresowej. Posiadanie takiego węzła,
a wcześniej prowadzenie związanych z jego organizacją inwestycji to ogromna szansa rozwojowa dla regionu. To po prostu bardzo się opłaca.
Jakie są przybliżone koszty przedsięwzięcia?
Za wcześnie na takie szacunki.
Gdzie zapadnie decyzja o utworzeniu lub nie platformy multimodalnej?
Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje obecnie polskie propozycje zmian dotyczących transeuropejskich sieci transportowych TEN-T i platforma multimodalna w naszym układzie metropolitalnym to jeden z wniosków Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego złożonych w ministerstwie. Ostateczna decyzja zapada w Brukseli, podejmuje ją Komisja do spraw Transportu Komisji Europejskiej. Korekty dotyczące sieci wprowadzane są co pięć lat, rok 2011 jest właśnie rokiem aktualizacji założeń. W przyszłym tygodniu będę w siedzibie Komisji Europejskiej w Brukseli na obradach V Forum Kohezyjnego. To najważniejsze doroczne spotkanie w sprawie europejskiej polityki regionalnej. Będę tam rozmawiał między innymi z komisarzem do spraw infrastruktury. Choć takie rozmowy są w dużej mierze kurtuazyjne, to trzeba powiedzieć wprost, że są okazją do lobbingu na rzecz ważnych dla województwa spraw. Platforma multimodalna to jeden z tematów, które będę chciał w tej rozmowie poruszyć.
Jaki ocenia Pan nasze szanse?
Bydgoszcz z Toruniem mają potencjał, by taka platforma u nas powstała. Będziemy o to usilnie zabiegać.
