Rosyjscy żołnierze są tak zdesperowani, że szukają ukraińskiej amunicji, żeby postrzelić się w nogi i trafić do szpitala, podczas gdy inni uciekają do lasu.
W ten sposób chcą uniknąć udziału w walkach na Ukrainie. O takich działaniach informują media, powołując się na przechwycone rozmowy rosyjskich żołnierzy.
Według amerykańskich szacunków, w ciągu trzech tygodni walk Rosja straciła ponad 7000 żołnierzy, a nastroje w armii są fatalne. Nie pomagają groźby o surowych karach czekających żołnierzy, którzy opuszczają pola walki z Ukraińcami. Coraz więcej żołnierzy decyduje się na taki krok, byle przeżyć.
W jednej z przechwyconych rozmów słychać rosyjskiego żołnierza: "Oni strzelają do nas od 14 dni. Boimy się. Kradniemy jedzenie, włamujemy się do domów, zabijamy cywilów".
Według amerykańskich raportów rosyjskie wojska są tak zdemoralizowane, że porzucają nawet swoje pojazdy i kryją się po lasach. Rosyjskie dowództwo chcąc podnieść morale żołnierzy podjęło decyzję o przesunięciu około 20 generałów bliżej frontu walk na Ukrainie.
