
Marouane Fellaini (Shandong Luneng)
Grający w chińskiej ekstraklasie Belg o obecności koronawirusa w swoim organizmie dowiedział się w prowincji Jinan. Były piłkarz Evertonu i Manchesteru United nie przechodził choroby w typowy dla niej sposób. Nie miał gorączki i czuł się dobrze, dlatego był zupełnie nieświadomy, że jest nosicielem wirusa. To pierwszy zarażony piłkarz w lidze chińskiej.

10 pracowników Fiorentiny z koronawirusem
AC Fiorentina to klub, którego pandemia dotknęła wyjątkowo brutalnie. Do 20 marca kwarantannę przechodzili Dusan Vlahović, Patrick Cutrone i German Pezzella. Okazało się, że choroba COVID-19 dopadł także personel. - Mamy trzech pracowników w szpitalu i kilku innych, którzy są w domowej kwarantannie. Łącznie jest u nas 8-10 potwierdzonych zakażeń - mówił Rocco Commisso, prezes klubu.

Lorenzo Sanz (były prezes Realu Madryt)
Informację o chorobie Lorenzo Sanza podała jako pierwsza gazeta "Ideal". Prezes Królewskich z lat 1995-2000 bardzo ciężko przechodził chorobę COVID-19 i ostatecznie zmarł 21 marca w wieku 76 lat. Przez kilka dni zmagał się z gorączką i miał problemy z oddychaniem. Jak informował jeden z jego synów, Sanz miał gorączkę przez tydzień, ale nie chciał iść do szpitala, by dodatkowo nie obciążać w czasach epidemii służby zdrowia.
Lorenzo Sanz był prezydentem/prezesem Realu Madryt w latach 1995-2000. Wcześniej sprawował pewne funkcje w zarządzie. Klub za jego kadencji dwukrotnie sięgał po Ligę Mistrzów i sprowadził wielu świetnych piłkarzy.

35 procent drużyny Valencii z koronawirusem
"Pomimo rygorystycznych środków podjętych przez klub, po rozegraniu w dniu 19 lutego 2020 roku meczu UEFA Champions League w Mediolanie, który kilka dni później został uznany za obszar wysokiego ryzyka przez włoskie władze, najnowsze wyniki pokazują, że podjęte ryzyko doprowadziło do około 35 proc. pozytywnych przypadków" - czytamy w oficjalnym komunikacie Valencii. Wiemy, że pierwszym przypadkiem w zespole był znany obrońca Ezequiel Garay. Media sugerują, że innymi zarażonymi piłkarzami są Eliaquim Mangala oraz Jose Gaya.