Ukraińskie porty Morza Czarnego po inwazji Rosji zostały zablokowane, a ponad 20 milionów ton zboża utknęło w kraju i nie ma jak wypłynąć, stwarzając tym samym realne zagrożenie wystąpienia klęski żywnościowej na świecie.
- Rosja jest gotowa zapewnić humanitarny korytarz dla statków przewożących żywność, które opuszczają Ukrainę, w zamian za zniesienie niektórych sankcji
- powiedział agencji Reuters wiceminister spraw zagranicznych Rosji, Andriej Rudenko.
- Wielokrotnie stwierdzaliśmy w tej kwestii, że rozwiązanie problemu żywnościowego wymaga kompleksowego podejścia, w tym zniesienia sankcji nałożonych na rosyjski eksport i transakcje finansowe
- argumentował Rudenko.
Według Ministra Kułeby, Rosja szantażuje teraz świat, żądając zniesienia sankcji w zamian za odblokowanie ukraińskiego eksportu żywności. Kułeba napisał na Twitterze:
Każdy, kto rozważa zaakceptowanie rosyjskiej propozycji, powinien najpierw odwiedzić groby zabitych ukraińskich dzieci i porozmawiać z ich rodzicami.
Do propozycji, którą przedstawił rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Andriej Rudenko, odniósł się też rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price:
- Stany Zjednoczone nie złagodzą sankcji wobec Rosji w zamian za odblokowanie ukraińskich portów. Nie wierzymy w puste obietnice Moskwy, a jedyny sposób w jaki Rosja może doprowadzić do zniesienia sankcji, to zaprzestanie agresji na Ukrainę -
