Spore emocje wzbudził nasz artykuł o bydgoszczance, która świadomie zadłużyła gminne mieszkanie, nie płacąc latami czynszu w wysokości około 46 złotych miesięcznie. Myślała, że skoro jej rodzina zostanie eksmitowana, to do lepszego mieszkania. Przeliczyła się. Dłużniczka, jej troje dzieci i wnuk mają otrzymać ciasną kawalerkę w pawilonie socjalnym.
Prezentujemy wybrane Państwa komentarze na temat sprawy. Jednocześnie dziękujemy za wszystkie opinie, które ukazały się pod tekstem na Facebooku.
Aleksandra: - Za lepsze też nie będzie płacić, bo nie będzie ich stać. Wywalić do pracy i ściągać przez komornika.
Dorota: - Szok, jak można nie płacić za czynsz jeszcze na dodatek niski.
Ilona: - Ja nie wiem, nie rozumiem. Ludzie czekają na liście, aby dostać mieszkanie, a tacy nie płacą. Jeszcze mnie dziwi jedna rzecz, dlaczego jeśli ktoś się wyprowadza i opuszcza mieszkanie, melduje obce osoby, które przychodzą mieszkać w jego mieszkaniu. Są listy oczekujące. Ja jeszcze bym rozumiała, gdyby ta osoba mieszkała z wynajmującym cały czas, to mogłaby dalej mieszkać. Ludzie kombinują i w taki sposób mają mieszkania. Najlepiej wyprowadzić się, potem zameldować osobę, która sobie przejmie mieszkanie. No tak sobie właśnie żyją ludzie na koszt państwa, do pracy pogonić.
Karol: - Myślała, że jest cwana, a tu niespodzianka. Tego typu towarzystwo powinno od razu lecieć na bruk, a tu jeszcze sąd przyznaje najem lokalu socjalnego.
Renata: - Ma 5 tysięcy i nie stać jej, żeby płacić 46 zł czynszu. Ona myśli, że dostanie większe mieszkanie.
Witek: - Renata, proszę, czytaj ze zrozumieniem. Ona specjalnie nie płaciła, żeby ją wyrzucili... na lepsze mieszkanie, bo przecież ma dzieci.
Kamila: - „Pracuję dorywczo jako sprzątaczka. Zarabiam przeciętnie 3 tys. zł na rękę”. Przypuszczam, że jak pracuje dorywczo, to i na czarno ta praca jest. W przeciwnym przypadku komornik dawno już zająłby jej pensję. To zwyczajne cwaniactwo nauczone brać za darmo. Córeczkę pognać do roboty i obie na wynajęte niech idą, skoro niemal darmowe mieszkanie im się nie podoba. I jeszcze te jej głupie, cwane wypowiedzi, że celowo nie płaci czynszu, bo wie, że miasto zaproponuje jej lepsze i większe mieszkanie. Ale czego tu dobrego się spodziewać, skoro matka tylko dorywczo pracuje, to i córunia będzie żyć tak samo.
Sonia: - Jak nie było 500 plusów i 800 plusów, to człowiek nie był roszczeniowy. Świadczenia spowodowały, że ludzie się nie starają, tylko na gotowe czekają.
Barbara I: - Ciekawe, co to jest za mieszkanie, gdzie czynsz wynosi 46 zł miesięcznie. Chyba jakaś piwnica.
Barbara II: - Czytam i nie wierzę, że spółdzielnia jeszcze z tym nic nie zrobiła, a komornik już dawno powinien zająć jej pensję. Sama wychowuję syna i troje wnucząt. Wszyscy się jeszcze uczą, a ja pracuję. Też mam lokal socjalny z ADM i płacę czynsz, prąd, gaz plus gazowe ogrzewanie. Łącznie to około 2400 zł, więc nie rozumiem, dlaczego ta pani myśli, że zadłużając obecny lokal, dostanie coś większego i lepszego.
Izabela: - Za dużo Googla, Warszawki i Ameryki.
