Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice mówią, że nie wiedzieli o ciąży córki. Znaleźli zwłoki dziecka w szafie

Redakcja
W tym bloku przy ulicy Karpackiej na bydgoskim Wzgórzu Wolności w jednym z mieszkań odkryto w środę po południu zwłoki noworodka. Dziecko zostało urodzone prawie 2 tygodnie temu. Jego matka ma 16 lat.
W tym bloku przy ulicy Karpackiej na bydgoskim Wzgórzu Wolności w jednym z mieszkań odkryto w środę po południu zwłoki noworodka. Dziecko zostało urodzone prawie 2 tygodnie temu. Jego matka ma 16 lat. Tomasz Czachorowski
Makabrycznego odkrycia dokonała matka 16-latki na bydgoskim Wzgórzu Wolności. W szafie znalazła zwłoki noworodka, leżące tam od dwóch tygodni.

[break]
Kilkuklatkowy wieżowiec przy ulicy Karpackiej. Tu w jednym z mieszkań wczorajszej nocy ekipa operacyjno-dochodzeniowa policji przeprowadzała oględziny. Widok był drastyczny nawet dla policjantów z wieloletnim stażem w pionie kryminalnym.

- Mama nieletniej, która skończy wkrótce 17 lat, wiedziona nieprzyjemnym zapachem, zajrzała do pokoju córki, gdzie znalazła w szafie martwego noworodka - mówi naszemu reporterowi Włodzimierz Marszałkowski, kierujący Prokuraturą Bydgoszcz-Południe.

Czy urodziło się martwe?

Prowadzący śledztwo podkreślają, że wstępne ustalenia mogą się zmienić w trakcie postępowania. Na razie wynika z nich, że szesnastoletnia uczennica jednej z bydgoskich szkół ponadgimnazjalnych 13 dni temu urodziła dziecko, po czym ukryła je w szafie. Policjanci znaleźli ciało noworodka zawinięte w folię, schowane w plecaku.

- Rodzice twierdzą, iż nie wiedzieli, że ich córka jest w ciąży. W czasie porodu nie było ich w domu. Będziemy chcieli to wyjaśnić - dodaje prokurator Marszałkowski.

Istotne będzie ustalenie, czy dziecko urodziło się martwe czy też do jego śmierci doszło później, za sprawą osób trzecich.

Szesnastolatka została zatrzymana przez policję jako nieletni sprawca czynu karalnego. Następnie dziewczynę przekazano do dyspozycji sądu rodzinnego, który zdecyduje o jej dalszym losie.

- Okoliczności sprawy na razie są tak wątpliwe, że trudno jednoznacznie określić przebieg wydarzeń. Za miesiąc powinniśmy znać protokół sekcji zwłok i mechanizm zgonu dziecka - mówią w prokuraturze. Rodzina nie miała założonej Niebieskiej karty. Policja tam nie interweniowała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!