Dziś wieczorem, 17 grudnia, o godz. 19.00 gmach Opery Nova wypełnią dobrze znane dźwięki przebojów grupy Genesis.
<!** Image 2 align=none alt="Image 162822" sub="Przeboje
Genesis w symfonicznych aranżacjach zaśpiewa
Ray Wilson
z towarzyszeniem Berlin Symphony Ensemble ">Konia z rzędem temu, kto powie, gdzie dziś bije źródło Genesis - założonego w 1965 r. zespołu, który położył podwaliny pod rozwój progresywnego rocka. Wszak na scenie muzycznej ciągle czynny jest pierwszy lider Genesis, Peter Gabriel, ale i kolejni wokaliści: Phil Collins oraz Ray Wilson. I choć związek z grupą tego ostatniego trwał ledwie dwa lata, to on dzisiaj firmuje przedsięwzięcie Genesis Klassik, czyli trasę koncertową z Berlin Symphony Ensemble, której zawdzięczamy symfoniczne aranżacje największych przebojów zespołu.
<!** reklama>Tymczasem dwaj założyciele Genesis, Tony Banks i Mike Rutherford, wsparci przez Phila Collinsa i dwóch muzyków koncertowych, ogłosili z końcem 2006 r. reaktywację grupy, by wyruszyć w trasę pod wymownym hasłem „Turn It On Again Tour”! Latem 2007 r. zespół Genesis wystąpił w Polsce, ale krótko przedtem, m.in., w Bydgoszczy dał koncert Ray Wilson..., promując udaną płytę „She” zespołu Stilskin, z którym odniósł kiedyś wielki sukces przebojem „Inside”.
Minęły 3 lata i znowu nad Brdą gościmy Raya Wilsona, z tym tylko, że obecnie w repertuarze grupy Genesis. W programie koncertu bowiem znalazły się i utwory z czasów Petera Gabriela, czyli triumfów progresywnych, i z okresu soft rocka, firmowanego przez Phila Collinsa, ale usłyszymy także „Congo” i „Not About Us” nagrane za kadencji Wilsona w Genesis. A wszystko z szerokim, symfonicznym oddechem... (k)