Po raz ósmy raz w tym sezonie, a czwarty w 2022 r. Robert Lewandowski nie zdobył bramki w ligowym meczu Bayernu Monachium. Kapitan reprezentacji Polski na pewno odczuwał jeszcze uraz żeber, którego doznał w barażu ze Szwecją o awans na mistrzostwa świata. W czwartek opuścił przez to trening, jego występ był niepewny. Julianowi Nagelsmannowi brakowało jednak alternatywy, bo zmiennik „Lewego” Eric Maxim Choupo-Moting przechodzi koronawirusa.
Choć nie w pełni sił, Lewandowski zagrał z Freiburgiem i... nie zachwycił. Przeciwko temu rywalowi zawsze grało mu się dobrze, w 19. meczach zdobył 20 bramek i zaliczył siedem asyst. Sześć ostatnich spotkań kończył z przynajmniej jednym trafieniem. Tym razem jednak obrońcy trzymali go krótko. Polakowi udało się oddać tylko jeden strzał, który został zablokowany. W 62. minucie Nagelsmann zdjął go z boiska. Bayern prowadził wtedy 1:0. Bez najlepszego napastnika świata Bawarczycy szybko stracili bramkę, ale do ostatniego gwizdka zdobyli jeszcze trzy.
„Manuel Gulde tak irytował go kryciem, że Lewandowski go odepchnął. Widać było, że Polak nie jest w pełni sił” - napisał „Bild”, który ocenił występ 33-latka na „4” (w skali 1-6, gdzie „1” to klasa światowa, a „6” występ poniżej krytyki). Tak niskie noty w Bayernie dostali tylko Leroy Sane i Thomas Mueller.
Lewandowski nie powiększył swojego dorobku, lecz i tak zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji strzelców Bundesligi. Ma 31 bramek, o 11 więcej od Patrika Schicka z Leverkusen. Zmalały jednak jego szanse na pobicie własnego rekordu 41 trafień z poprzedniego sezonu. Do końca rozgrywek pozostało już tylko sześć kolejek.
ZOBACZ TEŻ:
- Co z kontuzją Lewego? Trener Bayernu: Nie będziemy ryzykować
- Najpiękniejsze polskie WAGs. One będą wspierać naszą drużynę[ZDJĘCIA]
- Polacy za granicą pokazali moc przed zgrupowaniem reprezentacji
- Gigant chce Lewandowskiego zamiast Haalanda
- Lewy miał zakaz... uprawiania seksu po północy
- Odrzuciła zaloty CR7, Neymara i Hamiltona. Kim jest piękna modelka? [ZDJĘCIA]
