Pierwszy mecz towarzyski w pomiędzy reprezentacją Polski, a Turcji w siatkówce zakończył się zwycięstwem podopiecznych Stefano Lavariniego 3:1 (25;20, 25;23, 25:16, 25:20). Warto dodać, że pierwsze trzy partie zwyciężyły gospodynie. Najwięcej punktów z zawodniczek występujących na parkiecie zdobyła jedna z dwóch najlepszych przyjmujących Ligi Narodów Martyna Łukasik - 16. Natomiast najbardziej wartościową zawodniczką (MVP) została wybrana powracająca po kontuzji rozgrywająca Joanna Wołosz.
Spotkanie miało miejsce w krośnieńskiej hali.
Maratoński set w mieleckiej hali
Stefano Lavarini, tak jak w środę postawił na swoje podstawowe zawodniczki jak Magdalena Stysiak, Joanna Wołosz, czy Olivia Różański. W pierwszym secie gra była toczona na przewagi. Biało-Czerwone wykorzystały drugą piłkę setową i objęły prowadzenie w meczu.
Cios za cios pomiędzy mistrzyniami VNL, a brązowymi medalistkami
Polki po zwycięskiej końcówce, kontynuowały dobrą grę na początku drugiej partii prowadząc w 7:4. Gdy wydawało się, że gospodynie meczu spokojnie utrzymają przewagę do końca partii, mistrzynie Ligi Narodów w najmniej oczekiwanym momencie zmniejszały przewagę. Od stanu 21:16 podopieczne Daniele Santarellego odwróciły wynik seta i wygrały 25:23, uciszając mielecką publiczność. W kolejnym secie przyjezdne od początku do końca narzuciły własne warunki i wygrały 25:22.
W międzyczasie nie brakowało reakcji trenera Polek w postaci zmian. Na parkiecie pojawiła się m.in. Malwina Smarzek, Monika Fedusio czy Weronika Szlagowska.
Brązowe medalistki Ligi Narodów powróciły do własnej gry w czwartym secie. Najpierw odrobiły trzypunktową stratę, a potem w drugiej fazie meczu budowały przewagę, którą dowiozły do zakończenia partii.
W tie-breaku lepsze okazały się Turczynki, które wygrały 15:10. Liderką zwycięskiego zespołu atakująca Vargas.
Szansa na rewanż będzie możliwa już jutro. Drugi mecz w Mielcu pomiędzy Polską, a Turcją o godz. 18.
