Marcin Wicik z Automobilklubu Bydgoskiego wygrał pierwszą rundę mistrzostw Niemiec w rallycrossie.
Zawody rozegrano na torze Motosport Arena w Oschersleben niedaleko Magdeburga. Bydgoszczanin jechał Fordem Focusem WRC.
<!** reklama left>Do rywalizacji przystąpiło 90 zawodników z Belgii, Austrii, Szwecji i Danii. W dywizji 1, najgroźniejszym rywalem Polaka był wielokrotny mistrz Niemiec Rolf Volland (Skoda Fabia WRC). Marcin Wicik bez problemu wygrał czasówkę. W pierwszym biegu kwalifikacyjnym miał jednak kłopoty. Na pierwszym zakręcie uderzył w barierkę i stracił aż 15 sekund do Niemca. W drugim biegu spisał się znakomicie i pierwszy zameldował się na mecie. Volland z kolei z powodu awarii samochodu nie ukończył wyścigu.
- Jestem bardzo zadowolony, bo jako jedyny zawodnik osiągnąłem czas poniżej trzech minut - mówił z satysfakcją Marcin Wicik. - Na dodatek, ustanowiłem rekord toru na jednym okrążeniu. Wynosi on 43 sekundy i 46 setnych. Sukces tym większy, że rywalizowaliśmy w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych.
Ulewa i porwisty wiatr sprawiły, że nie odbył się tzw. superfinał. Mimo to okazało się, że tor w Oschersleben jest bardzo szybki. Na jednym okrążeniu bydgoszczanin, Marcin Wicik osiągnął nawet prędkość 217 kilometrów na godzinę.
Kolejnym startem kierowcy Transit Center Rally Team będzie pierwsza runda mistrzostw Polski. Zawody odbędą się 4-5 maja w Toruniu.
Okazją do spotkania z Marcinem Wicikiem będą także targi motoryzacyjne, które w ten weekend odbędą się w hali widowiskowo-sportowej „Łuczniczka” w Bydgoszczy.