Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekord amerykańskiej sztafety

PAP, Fa
Rekord świata i bezdyskusyjny triumf amerykańskiej sztafety 4x200 m stylem dowolnym mężczyzn był w piątek wydarzeniem dnia pływackichmistrzostw świata w Melbourne.

Rekord świata i bezdyskusyjny triumf amerykańskiej sztafety 4x200 m stylem dowolnym mężczyzn był w piątek wydarzeniem dnia pływackichmistrzostw świata w Melbourne.

Dowodzeni przez 22-letniego Michaela Phelpsa reprezentanci USA byli zdecydowanie poza zasięgiem rywali. A stawką, oprócz złota, był rewelacyjny rekord świata australijskiej sztafety z MŚ 2001.

<!** reklama left>Ostatecznie Amerykanie poprawili tamten wynik o 1,42, finiszując w 7.03,24. Do mety dopłynęli blisko siedem sekund przed Australijczykami i niespełna 7,5 przed Kanadyjczykami.

Polacy po pierwszej zmianie Pawła Korzeniowskiego byli na czwartej pozycji. Później Michał Rokicki spadł na siódme miejsce. Łukasz Gimiński i Przemysław Stańczyk utrzymali tę lokatę, chociaż tego ostatniego zdołał na ostatnich metrach dogonić Japończyk Daisuke Hosokawa. Obaj wpadli na metę z rezultatem 7.17,46. To czas o nieco ponad sekundę lepszy od rekordu Polski z ubiegłorocznych ME w Budapeszcie.

Forma przyjdzie po MŚ?

- Wreszcie dobrze mi się tu płynęło. Już od wczoraj czułem, że coś drgnęło. Czuję, że forma przyjdzie dopiero po mistrzostwach świata. Szkoda... Dzisiaj zrobiłem pierwszy rekord życiowy na 200 metrów kraulem od dwóch lat. Każdy z nas dał z siebie wszystko. Bardzo cieszy rekord Polski i kwalifikacja do igrzysk w Pekinie. Myślę, że tam będzie stać nas na poprawienie tego wyniku o dwie sekundy - mówił Korzeniowski.

Wieczorem startował także Bartosz Kizierowski, na 50 m kraulem. Najlepszy polski sprinter miał czwarty wynik półfinałów - 22,13. Rano wygrał eliminacje, płynąc o 0,10 sek szybciej.

- Chyba za głęboko wszedłem w wodę po starcie. Poza tym zdecydowałem się wziąć oddech, straciłem na tym trochę czasu, a tak naprawdę nie wiem czy to było potrzebne. Czułem się też jeszcze trochę zmęczony po tym porannym starcie. Brakowało świeżości - powiedział brązowy medalista poprzednich MŚ, który rano miał trzeci wynik w karierze.

Prowadzący go trener Mike Bottom nie chciał rozmawiać o medalowych szansach Kizierowskiego. Jego zdaniem, podobnie zresztą jak broniącego tytułu Rolanda Schoemana z RPA, zdecydowanym faworytem finału jest Jones. Finał w sobotę wieczorem.

W sobotę rano w Melbourne w eliminacjach wystartuje szóstka reprezentantów Polski. Największe oczekiwania związane są z Mateuszem Sawrymowiczem, który powinien bez problemów awansować do finału 1500 m stylem dowolnym.

Sztafeta z Otylią?

Interesująco zapowiada się występ sztafety kobiet 4x100 m stylem zmiennym. Znak zapytania był tylko co do obsady delfina - Otylia Jędrzejczak czy Aleksandra Urbańczyk. Najlepsza polska pływaczka doszła już do siebie po ciężkich startach indywidualnych i zdecydowała się wzmocnić zespół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!