Po branżowy miesięcznik „Press” sięgam z przyzwyczajenia, złorzecząc na cenę, bo 15 zł za 86 stron to zbyt wiele. Ale stara zasada mówi: „Nie kupisz, nie będziesz mieć”.
Więc kupuję. Numer styczniowy przynosi relację z gali wręczenia tytułu „Dziennikarz Roku 2012”. Już z okładki spogląda zdobywca zaszczytnej nagrody, Jerzy Jurecki, redaktor „Tygodnika Podhalańskiego”. Bardzo szanuję pracę, odwagę i wiele dokonań pana redaktora. „Tygodnik Podhalański” podglądam w Internecie, bo papierowe wydanie wychodzi w części Małopolski oraz w Chicago. Zachodzę jednak w głowę, jak to się stało, że dziennikarz regionalnego tygodnika pokonał wielkie nazwiska polskiej reporterki, wygrał z gwiazdami telewizyjnej publicystyki, zostawił w polu asów ogólnopolskich dzienników? Odpowiedź na to pytanie przynosi zamieszczony przez „Press” spis redakcji, głosujących na swoich kandydatów.
Zasada jest prosta: redakcja nominuje 3 osoby, pierwsze miejsce - 5 punktów, drugie - 3, trzecie - 1. Jurecki wygrał, bo otrzymał 41 punktów. Nikt przy zdrowych zmysłach tego werdyktu nie podważa. Jednak gdy się w sprawę zagłębić, pojawiają się wątpliwości... Weźmy na przykład - pewnie zgodne z regulaminem - głosowanie redakcji „Wspólnoty Łukowskiej”, „Wspólnoty Radzyńskiej” i „Wspólnoty Regionalnej”. Każda z tych redakcji przyznała Jureckiemu po 5 punktów, suma wynosi więc 15. Krótka kwerenda internetowa wyjaśnia wiele: „Wspólnoty” mają jednego właściciela, tak naprawdę są jednym tytułem, wychodzącym w wielu powiatach. Ten sam właściciel ma jeszcze w swoim porfolio wspólnoty: białopodlaską, lubartowską, międzyrzecką, parczewską, terespolską. Gdyby poszedł na całość, mógłby sam jeden zapewnić każdemu dowolnemu kandydatowi tytuł „Dziennikarza Roku”, bo przecież może - zgodnie z regulaminem - rozdzielić 45 punktów.
Podobnie jak redakcja „Wspólnoty” zachowały się dużo nam bliższe „Pałuki”, tygodnik ziemi żnińsko-mogileńskiej. Od „Pałuk” Jurecki dostał punkt, od „Pałuk Ziemi Mogileńskiej” - 2 punkty, od „Pałuk TV” (strona internetowa Pałuk z materiałami wideo) - 3 punkty. Suma - 6 punktów. Do tego wystarczy tylko dodać punkty od „Wspólnoty” i już jest 3. miejsce w Polsce, a do 2. brakuje tylko punktu. Nie robię wyliczeń po to, aby dyskredytować sukces Jerzego Jureckiego. Chcę tylko zwrócić uwagę redakcji „Press” jak absurdalny jest regulamin ich konkursu, a właścicielom niektórych gazet regionalnych pokazać, jak łatwo zamienić się w tych, których tak często na swoich łamach krytykują, słusznie wytykając im wątpliwą etykę i drobne kombinatorstwo.
Wojciech Romanowski