https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Razem na dobre i na złe

Ren
Teresa i Mieczysław Sikorscy na ślubnym kobiercu stanęli w 1955 roku w USC w Straszewie. Wraz z bliskimi obchodzili w Gniewkowie nieco spóźnione złote gody.

Teresa i Mieczysław Sikorscy na ślubnym kobiercu stanęli w 1955 roku w USC w Straszewie. Wraz z bliskimi obchodzili w Gniewkowie nieco spóźnione złote gody.

<!** Image 2 align=right alt="Image 84656" sub="Teresa i Mieczysław Sikorscy ślub zawarli już ponad pół wieku temu Fot. Archiwum">Dwie córki i syn, to potomstwo, którego doczekali się Teresa i Mieczysław Sikorscy z Kijewa. Rodzina jednak jest znacznie większa, bowiem małżonkowie mają jeszcze sześcioro wnucząt i prawnuka. Ślub zawarli już ponad pół wieku temu - w 1955 roku w USC w Straszewie. Później zamieszkali w Kijewie, gdzie prowadzili gospodarstwo rolne. Teraz świętowali nieco spóźniony jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego. Uroczystość odbyła się w USC w Gniewkowie, a medale przyznane przez prezydenta RP małżonkom wręczyła sekretarz Urzędu Miejskiego, Bogumiła Pęczkowska. W uroczystości uczestniczyła najbliższa rodzina złotej pary.

<!** reklama>- Państwo Sikroscy są już na emeryturze, a gospodarstwo po nich przejął syn Mirosław. Jubilaci otrzymali od władz samorządowych list gratulacyjny z życzeniami wszelkiej pomyślności i dalszych wspólnych lat w szczęściu i zdrowiu - informuje zastępczyni kierownika USC, Mariola Torgowska.(Ren)

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski