Czas oczekiwania na święta Bożego Narodzenia znacznie się wydłużył. Minione lata pokazywały, że sieci handlowe otwierają świąteczny sezon tuż po 1 listopada. Niejednokrotnie powodowało to złośliwe komentarze klientów. Ten rok wskazuje, że wielkie sieci handlowe zdały sobie sprawę z przekroczenia cienkiej granicy pomiędzy chęcią zysku a śmiesznością.
[break]
Jak w stolicy
Początek grudnia to tradycyjnie czas inauguracji iluminacji ratusza i Starego Miasta. W tym roku główna siedziba Urzędu Miasta oświetlona jest przez firmę Multidekor. Jej projektory wcześniej zapewniały bożonarodzeniowe oświetlenie m.in. Zamku Królewskiego w Warszawie. - Ruchome obrazy podziwiać możemy na budynku ratusza, spichrzach, „Jedynaku” oraz kamienicy przy Jagiellońskiej 2 - mówi Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. - Do oświetlenia ratusza używane jest pięć projektorów.
Kolejne iluminacje nie są niespodzianką: anioły stanęły na moście Sulimy-Kamińskiego, a ul. Długą i most Królowej Jadwigi przyozdabiają kurtyny świetlne. - Anioły często padają ofiarami „trudnej miłości” - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. - Co kilka dni naprawiamy zniszczenia - wyrywane są przewody, bite lampki... W sezonie kosztuje nas to 2-3 tysiące złotych.
Pracownicy Zarządu na bieżąco starają się utrzymać anioły w odpowiednim stanie, ale nie jest to łatwe, bo ich wytrzymałość testowana jest niemal codziennie.
Od soboty oświetlona jest nowa choinka na Starym Rynku, ustawiona w miejsce poprzedniczki powalonej przez huragan Ksawery.
Pluszaki i bombki
Jakie nowości przygotowały dla swoich klientów sieci handlowe?
W galerii Focus Mall w sąsiedztwie choinki pojawiła się rodzina pluszowych misiów.
- Po naciśnięciu przycisku pluszaki ubierają choinkę, a misiowa babcia zaprasza dzieci do wspólnego śpiewania świątecznej piosenki - mówi Katarzyna Puszka-Walenciak, dyrektor galerii Focus Mall Bydgoszcz.
Z kolei centralne miejsce w Domu Mody Drukarnia zajęła niemal sześciometrowa choinka.
- Drzewko tej wielkości zainstalowaliśmy po raz pierwszy - mówi Filip Krauze z „Drukarni”. - Plac przed galerią zajmuje minitarg, również plac przyozdobiony jest światełkami. Myślę, że dobrze wpisaliśmy się w ciąg spacerowy Stary Rynek - Gdańska.
Czasy kryzysu nie sprzyjają wydawaniu pieniędzy na ozdabianie mniejszych sklepów przez właścicieli. W przeważającej większości witryny nie przykuwają uwagi, choć są i chlubne wyjątki. Weekendowy spacer po centrum Bydgoszczy pokazuje, że mamy sporo do nadrobienia. - Skończyliśmy przyjmowanie zgłoszeń w konkursie na świąteczną witrynę - mówi Marek Iwiński, plastyk miejski. - Musimy promować dobre wzorce, żeby trochę rozruszać Bydgoszcz. Efekty przyjdą z czasem.
Na kilka godzin przed upływem terminu zgłoszeń Marek Iwiński miał ich 50. - Bardzo się cieszymy, bo początki są trudne. Odwiedzaliśmy właścicieli sklepów, zachęcając do udziału w konkursie. Oddźwięk jest i mamy nadzieję, że to początek promowania dobrych wzorców.