Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratusz jest bezradny w sprawie toruńskiego serwisu turystycznego

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Jako duże miasto (Bydgoszcz - przyp. red.) jest per capita drugim po Toruniu centrum gospodarczym i ekonomicznym - czytamy na stronie
Jako duże miasto (Bydgoszcz - przyp. red.) jest per capita drugim po Toruniu centrum gospodarczym i ekonomicznym - czytamy na stronie Internet
Ratusz jest bezradny w sprawie toruńskiego serwisu turystycznego, podszywającego się pod stronę promującą atrakcje Bydgoszczy, a w praktyce robiącego wszystko, by turyście odechciało się przyjechać do naszego miasta.

[break]
Serwis turystyka.bydgoszcz.pl pojawił się w sieci kilkanaście miesięcy temu. Nie został jednak założony przez miłośników naszego miasta - jest klonem jawnie antybydgoskiego serwisu turystyka.torun.pl, za którym stoi firma przewodnika z tego miasta.

Oba serwisy w sposób mniej lub bardziej ukryty uderzają w wizerunek Bydgoszczy, posługując się przekłamaniami.

- Jeśli widziałeś i zwiedziłeś już najważniejsze atrakcje województwa kujawsko-pomorskiego, to czas teraz na Bydgoszcz - miasto, które mimo że nie posiada wybitnych, wysoko cienionych walorów turystycznych, to jednak oferuje turystom swoje ciekawe miejsca - zachęca na pierwszej stronie serwis turystyka.bydgoszcz.pl.

Po co tu przyjeżdżać?

W zakładce „atrakcje turystyczne” czytamy taką oto zachętę - „zabytki występujące w Bydgoszczy nie należą do czołówki ani ekstraklasy zabytków w województwie kujawsko-pomorskim, tym bardziej w Polsce, nie wspominając o skali międzynarodowej. Dominują tu budowle XIX- i XX-wieczne, wśród których największą grupą są czynszowe kamienice mieszkalne, budowane w okresie protekcjonistycznej wobec Bydgoszczy polityki władz zaboru niemieckiego”.

To dokładnie taka sama bzdura, jaką wyczytać można w serwisie turystyka.torun.pl który twierdzi, że „miasto nie posiada zabytków architektury o wysokich wartościach historycznych i artystycznych, a wartość ich może być unikatowa jedynie w skali lokalnej, a wynika to z niewielkiego znaczenia miasta w historii i dziejach architektury oraz przeciętnego jego charakteru na przestrzeni wieków”.

Ratusz na początku roku obiecał interwencję w tej sprawie (formalnie miejskie spojrzenie na atrakcje turystyczne Bydgoszczy prezentuje strona visitbydgoszcz.pl), ale dotąd niczego nie osiągnął.

- Na początku roku na podstawie opinii prawnej, przygotowanej przez zespół prawny, podjęta została decyzja, że nie będą podejmowane dalsze kroki prawne. Zdaniem prawników, działania te miały nikłe szanse na powodzenie - uważa Leszek Woźniak, dyrektor Bydgoskiego Centrum Informacji.

- Jednocześnie podjęte zostały działania, mające na celu sprostowanie części informacji. Nie udało się doprowadzić do zmiany nazwy serwisu, np. na Niezależny Bydgoski Serwis Turystyczny.

Telefon wyłączony

Dlaczego nie udało się nic wskórać? Bo właściciel strony zmienił numer telefonu albo od początku nie chciał go ujawniać.

- Od dłuższego czasu brak jest kontaktu telefonicznego z wydawcą strony. Pod numerem telefonu podanym na stronie zgłasza się osoba, która, jak twierdzi, nie jest już związana z tą stroną. Podaje inny numer telefonu, który jest obecnie wyłączony - tłumaczy Leszek Woźniak.

Na sprawę można byłoby spuścić zasłonę milczenia i działalność serwisu zrzucić na karb antybydgoskich fobii niektórych toruńskich przewodników, ale serwis przynosi straty naszemu miastu.

Wystarczy spojrzeć w wyszukiwarkę Google (która w Polsce odpowiada za ponad 90 procent wszystkich wyszukiwań w Internecie) by sprawdzić, że serwis jest doskonale wypozycjonowany. Co to oznacza?

Król wyszukiwarki Google

Że po wpisaniu w w Google hasła „turystyka w Bydgoszczy” dwa pierwsze linki prowadzą na turystyka.bydgoszcz.pl, dopiero na piątym miejscu znajduje się oficjalna strona ratusza - Bydgoszcz.pl.

Gdy poszukamy frazy „zabytki w Bydgoszczy” dwa pierwsze miejsca okupuje Wikipedia, na trzecim jest... turystyka.torun.pl, a w pierwszej dziesiątce jest też turystyka.bydgoszcz.pl.

Hasło „atrakcje turystyczne w Bydgoszczy” również prowadzi do serwisu turystyka.bydgoszcz.pl,astrona visitbydgoszcz.pl znajduje się dopiero na dziewiątym miejscu, więc zajrzy na nią śladowa liczba internautów.

Oznacza to, że zdecydowana większość szukających turystycznych atrakcji w naszym mieście trafia na stronę, która je deprecjonuje i zniechęca do odwiedzin miasta.

Warto wiedzieć Czarne i białe SEO

Wyniki wyszukiwania, które widać w wyszukiwarkach internetowych (np. Google) zależą od wielu czynników.

Część linków to linki sponsorowane (za ich wysoką pozycję płaci autor strony), część umieszcza tam Google, ale większość jest wynikiem starannych zabiegów pozycjonujących (SEO) specjalistycznych firm, które działają na zlecenie właścicieli serwisów. Istnieje również możliwość „depozycjonowania” strony, czyli zrzucenia jej z wysokich wyników wyszukiwania albo nawet wyrzucenia z wyszukiwarki (to tzw. black SEO).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty