Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raport NIK: Polska nie radzi sobie z ogromnym napływem cudzoziemców

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Administracja publiczna nie radzi sobie z obsługą lawinowo rosnącej liczby cudzoziemców przyjeżdżających do Polski – wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli.
Administracja publiczna nie radzi sobie z obsługą lawinowo rosnącej liczby cudzoziemców przyjeżdżających do Polski – wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli. Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Administracja publiczna nie radzi sobie z obsługą lawinowo rosnącej liczby cudzoziemców przyjeżdżających do Polski – wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli. Według NIK czas legalizacji pobytu obcokrajowców w ciągu czterech lat wydłużył się ponad trzykrotnie. W skrajnym przypadku cudzoziemiec na wydanie decyzji czekał ponad trzy lata. Nie wiadomo też, czy osoby niebezpieczne zawsze opuszczają Polskę zgodnie z nakazem.

Od kilku lat obserwujemy lawinowo rosnąca liczbę obywateli innych państw, głównie ze Wschodu, rozpoczynających pracę w naszym kraju. W latach 2014-2018 cudzoziemcy złożyli łącznie blisko 732 tys. wniosków o legalizację ich pobytu w Polsce, w tym ponad 649 tys. dotyczyło pobytu czasowego, a blisko 69 tys. pobytu stałego oraz blisko 14 tys. pobytu rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej. Rozstrzygnięcia wydano w 560 tys. przypadków - blisko 474 tys. cudzoziemców otrzymało decyzję pozytywną (84,5 proc.).

Rynek pracy korzysta

Imigranci mogą być sposobem na częściowe rozwiązanie niedoborów na rynku pracy, gdyż niski przyrost naturalny, starzenie się społeczeństwa, a także znaczna liczba Polaków przebywających za granicą skutkują coraz większymi brakami siły roboczej. Specjaliści rynku pracy wskazują, że w 2030 r. pracodawcy będą mieli problemy z obsadzeniem co piątego stanowiska pracy. Na 20 mln potrzebnych pracowników pracować będzie ok. 16 mln osób. Do 2050 r., aby utrzymać obecny poziom zatrudnienia w polskiej gospodarce, musiałoby w niej pracować ok. 8 proc. cudzoziemców.

Administracja publiczna sobie nie radzi

Z danych Izby wynika, że w latach 2014-2018 do urzędów wojewódzkich w całej Polsce wpłynęło łącznie ponad 910 tys. wniosków o zezwolenie na pracę, z czego w 2014 r. było ich prawie 47 tys., a w 2018 r. już blisko 367 tys. W urzędach pracy zarejestrowano łącznie ponad 5,8 mln oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcowi. Przy czym ich liczba wzrosła czterokrotnie: z 387 tys. w 2014 r. do ponad 1,5 mln w 2018 r.

Kontrola 264 spraw dotyczących wydawania cudzoziemcom przez wojewodów zezwoleń pobytowych, na pracę, a także dokumentów podróży, wykazała nieprawidłowości w aż 187 spawach (blisko 71 proc. zbadanych spraw). Błędy dotyczyły wszystkich skontrolowanych urzędów wojewódzkich.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej policzyło, ile zezwoleń na pracę wydano w 2018 r. Dane MRPiPS nie odzwierciedlają w pełni liczby pracowników z zagranicy, nie uwzględniają np. osób, które pracują na podstawie oświadczenia o zamiarze zatrudnienia cudzoziemca, dają jednak pewne rozeznanie w sytuacji rynkowej. Jeżeli dodatkowo uwzględnimy dane Urzędu do Spraw Cudzoziemców oraz agencji zatrudnienia, jasne staje się, że dla wielu osób Polska stanowi atrakcyjny cel migracji zarobkowej.

Skąd pochodzą cudzoziemcy pracujący w Polsce? Sprawdź, co wi...

Nieprawidłowości dotyczyły w szczególności ustalania daty wszczęcia postępowania administracyjnego niezgodnie z prawem (73 sprawy) oraz podejmowania pierwszej czynności w sprawie już z opóźnieniem, co powodowało ich przewlekłość (10 spraw). Opóźnienia sięgały do 345 dni. W 42 sprawach prowadzono postępowania z naruszeniem terminów przewidzianych w przepisach prawa. W skrajnym przypadku decyzja została wydana po 1 259 dniach od złożenia wniosku, tj. po ponad trzech latach. Dodatkowo w 15 sprawach organ pozostawał w bezczynności, pomimo dysponowania wystarczającym materiałem dowodowym, pozwalającym na jej zakończenie - bezczynność trwała od dwóch miesięcy do dwóch lat i ośmiu miesięcy.

Średni czas prowadzenia postępowań w urzędach wojewódzkich w sprawie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium RP systematycznie wydłużał się. W 2018 r. wynosił od 116 dni (województwo lubelskie) do 328 dni (województwo dolnośląskie), choć co do zasady powinny się one zakończyć najpóźniej do 90 dni. W województwie pomorskim czas oczekiwania zwiększył się z 76 dni (w 2014 r.) do 316 (w 2018 r.), w mazowieckim z 70 do 198, w wielkopolskim z 69 do 257, w łódzkim z 53 do 224, śląskim z 68 do 201, a w małopolskim z 53 do 149 dni.

Opieszałość MSWiA?

NIK podkreśla, że poprzednio obowiązujące dokumenty o strategicznym charakterze (od lipca 2012 r. do października 2016 r.), zostały uznane za nieadekwatne do sytuacji międzynarodowej i wewnętrznej Polski. Zdanie Izby minister spraw wewnętrznych i administracji odpowiedzialny za sprawy cudzoziemców i koordynację działań związanych z polityką migracyjną państwa, „działając opieszale nie opracował nowego dokumentu, który - jak sam minister wskazał - określałby zakres koordynacji i spójności działań instytucji odpowiedzialnych za politykę migracyjną państwa oraz wskazywał kierunki jej kształtowania”. Podjęto wprawdzie działania zmierzające do jego opracowania, jednak nie zakończyły się one powodzeniem.

Nie wiadomo, czy osoby niebezpieczne opuszczają Polskę

Izba wskazuje też, że w MSWiA nierzetelnie monitorowano proces wykonywania decyzji o zobowiązaniu cudzoziemców do powrotu. W latach 2016-2018 minister spraw wewnętrznych i administracji wydał łącznie 12 takich decyzji. Przesłankami były obawy, że osoby te mogą prowadzić działalność terrorystyczną (10 decyzji) lub szpiegowską (dwie decyzje).

Tymczasem w pięciu na sześć skontrolowanych spraw, nie dysponowano informacjami Straży Granicznej, czy cudzoziemcy faktycznie opuścili terytorium RP. Wiedzę o tym czerpano przede wszystkim z kontaktów roboczych pracowników MSWiA z pracownikami Straży Granicznej. Nie było to jednak odpowiednio udokumentowane. W wyniku kontroli NIK Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformował o zmianie praktyki polegającej na roboczym informowaniu o wykonaniu decyzji, na rzecz udokumentowanego przekazywania informacji przez Straż Graniczną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Raport NIK: Polska nie radzi sobie z ogromnym napływem cudzoziemców - Portal i.pl