„Gazeta Wyborcza” poinformowała o tym, że premier Donald Tusk poprze kandydaturę Rafała Bruskiego, prezydenta Bydgoszczy w walce o reelekcję i spodziewa się wygranej już w pierwszej turze wyborów samorządowych. „GW” dodała, że przedstawiciele regionalnych władz Platformy Obywatelskiej dyskutowali z premierem o przyszłej kampanii wyborczej.
[break]
- Premier nie decyduje o tym, kto będzie kandydował. Taką decyzję podejmą władze regionalne w połowie września - dementuje doniesienia gazety poseł Tomasz Lenz, regionalny lider Platformy Obywatelskiej. - Z panem premierem rozmawialiśmy o inwestycjach.
Prezydent Rafał Bruski jest jednym z trzech prezydentów, którzy po zatwierdzeniu przez władze regionu ponownie wezmą udział w wyborach z list PO. Poza prezydentem Bydgoszczy będą to Robert Malinowski, prezydent Grudziądza, i Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia.
Drugim w Bydgoszczy znanym kandydatem na prezydenta jest radny Marek Gralik (Prawo i Sprawiedliwość), który otrzymał poparcie większości bydgoskich członków partii Jarosława Kaczyńskiego. Radny może też liczyć na przychylność członków partii Polska Razem Jarosława Gowina oraz Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro.
Sojusz Lewicy Demokratycznej wiosną przedstawił trzech kandydatów. Przypomnijmy, że byli to: radna Anna Mackiewicz, były wiceprezydent Jan Szopiński i Tomasz Puławski, asystent europosła Janusza Zemkego. Rada Miejska SLD ma podjąć ostateczną decyzję pod koniec wakacji.
Wiele mówi się o radnym Romanie Jasiakiewiczu, przewodniczącym Radny Miasta. Chociaż nie zadeklarował jeszcze udziału w nadchodzących wyborach, przepowiada się przewodniczącemu uzyskanie poparcia Metropolii Bydgoskiej.
- Na razie nie zdradzamy tego, kto będzie naszym kandydatem na prezydenta Bydgoszczy - oświadcza Piotr Cyprys, prezes Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska. - Tak jak zapowiadaliśmy, zamierzamy powołać własny, apolityczny komitet wyborczy. Zapraszamy do współpracy przedstawicieli wszystkich środowisk. Nie będziemy nikomu zaglądać do legitymacji partyjnych.
Utworzenie kolejnego komitetu wyborczego kilka dni temu zapowiedzieli przedstawiciele Stowarzyszenia My Bydgoszczanie. Zamierzają w tym celu współpracować z innymi stowarzyszeniami, w tym z Bydgoską Bramą Porozumienia. Ich liderem i kandydatem na prezydenta Bydgoszczy prawdopodobnie będzie były prezydent Konstanty Dombrowicz.
Decyzji w sprawie wyborów jeszcze nie podjęła partia Janusza Palikota - Twój Ruch. - Trwają wstępne konsultacje - przyznaje poseł Łukasz Krupa. - Do 8 września wszystko się wyjaśni. Na razie nie musimy się spieszyć i jeśli będziemy współpracować z SLD, to tylko na poziomie wspierania wspólnego kandydata na prezydenta Bydgoszczy.
