Rafał Bruski - budowniczy

Wczoraj z oficjalnego portalu Platformy Obywatelskiej można było wejść na stronę prezydenta Rafał Bruskiego i zobaczyć, jaki buduje dom. Informacje te były jednak nieprawdziwe.

<!** Image 2 align=none alt="Image 176331" sub="Ta domena do niedawna była własnością prezydenta Bydgoszczy
Fot. Tadeusz Pawłowski">

Platforma Obywatelska na swoim portalu podaje, między innymi, informacje o swoich działaczach samorządowych. Wśród nich zamieszczono też link, prowadzący do strony prezydenta Rafała Bruskiego.

Na stronie prezydenta pod hasłem „Rafał Bruski - wieloletnie doświadczenie w budownictwie”, przeczytaliśmy o tym, że...

- Decyzja o budowie własnego domu jest jedną z najważniejszych w naszym życiu, gdyż niesie ze sobą poważne konsekwencje, między innymi, finansowe, najczęściej w postaci kredytu na długi czas - przestrzegał troskliwy internauta, który przejął stronę. - Gdy mamy już odpowiednią działkę, możemy przystąpić do dalszych działań. I tu często pojawia się problem, bo nie wiemy, od czego zacząć. Z pomocą przyjdzie nam Internet i znajdujące się w nim porady jak zbudować dom(...) Bardzo cenne nader często okazują się być fora internetowe, na których wypowiadają się ludzie, którzy budowę mają już za sobą lub są na jej dalszym etapie, niż my...

Dalej internauta umieścił listę ostatnich konstrukcji prezydenta Rafała Bruskiego ilustrując je zdjęciami, były to: most, statek, wieżowiec i biurowiec. Okazuje się, że strzał był dość celny, bo prezydent Rafał Bruski na statkach pływał, dom z bratem i swoim ojcem zbudował (mieszka w nim do dziś) a i w biurowcach większą część życia spędził, pracując w Urzędzie Kontroli Skarbowej, Urzędzie Wojewódzkim i Urzędzie Miasta. Jak jednak udało się przejąć prezydencką stronę i to umieszczoną na oficjalnym partyjnym portalu? O to zapytaliśmy, m.in., posła Tomasza Lenza, szefa regionu Platformy Obywatelskiej.

<!** reklama>

- Pan prezydent prawdopodobnie nie przedłużył umowy na domenę - przypuszczał poseł Tomasz Lenz.

- To pomyłka! Warszawa zawiaduje portalem, zaraz to zdejmiemy - oświadczył Kamil Mirowski z toruńskiego biura PO. I rzeczywiście, link usunięto po kilkunastu minutach.

- Ta domena była własnością prezydenta Rafała Bruskiego - przyznaje Piotr Kurek, rzecznik prezydenta Bydgoszczy. - Ale prezydent nie przedłużył umowy i, najprawdopodobniej, ktoś ją wykupił.

Strony internetowe Platformy Obywatelskiej są zabezpieczane standardowo. - Staramy się chronić serwery, wynajmując firmy, które je obsługują - wyjaśnia radny Jakub Mikołajczak, przedstawiciel bydgoskiej PO. - Hackerzy potrafią włamać się na strony wojskowych agencji Stanów Zjednoczonych. Jeśli będą chcieli, to wejdą również na nasze. Nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć się całkowicie, tak samo jak nie możemy przy każdym biurze parlamentarnym postawić strażników.

Radny Jakub Mikołajczak podkreśla, że partia stara się chronić domeny tak, jak tylko jest to możliwe.