Były szef polskiej dyplomacji uzasadniał, że posesja, w której mieszka z rodziną wpisana jest do rejestru zabytków i wymaga prac konserwatorskich. Jego wkład własny wynosić miał 20 proc. wartości prac czyli ok. 50 tys. zł.
Wniosek Radosława Sikorskiego został odrzucony przez Zarząd Województwa przez ekspertów marszałkowskich. Komentarze związane z wnioskiem byłego ministra nie są dla niego zbyt pochlebne. Wartość majątku Sikorskiego i jego żony, oceniana na podstawie wcześniejszych oświadczeń majątkowych, to kilka milionów złotych.
Bydgoski polityk staje do walki o mandat eurodeputowanego z listy Koalicji Europejskiej. Jego partyjni koledzy sugerują, że przyznanie dotacji na prace konserwatorskie w Chobielinie mogłyby zostać odczytane jako protekcję urzędników marszałkowskich z Platformy.
Flash Info
