https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radny Marcin Wroński domaga się redukcji pogłowia dzików żyjących w Inowrocławiu

red
- Na terenie naszego miasta, w okolicach Noteci i ulicy Rzecznej, żyje bardzo dużo dzików. Przepływają one Noteć i wyrządzają szkody rolnicze na polach w Tupadłach i okolicznych wsiach - przekonuje radny Marcin Wroński z Inowrocławia.
- Na terenie naszego miasta, w okolicach Noteci i ulicy Rzecznej, żyje bardzo dużo dzików. Przepływają one Noteć i wyrządzają szkody rolnicze na polach w Tupadłach i okolicznych wsiach - przekonuje radny Marcin Wroński z Inowrocławia. Nadesłane/Marcin Wroński
- Na terenie Inowrocławia, w okolicach Noteci i ulicy Rzecznej, żyje bardzo dużo dzików. Przepływają one Noteć i wyrządzają szkody rolnicze na polach w Tupadłach i okolicznych wsiach - przekonuje radny Marcin Wroński.

Wystąpił z interpelacją na prośbę rolników z gminy Inowrocław.

- Na początku lat 90-tych populacja dzika w Polsce wynosiła ok. 50 tys., w 2000 roku było ich już 120 tys., teraz mamy ich prawie 300 tys. sztuk. Tak duża populacja dzika nie tylko powoduje duże straty w uprawach roślin, ale również przyczynia się do rozpowszechniania groźnych chorób zwierząt - przekonuje radny Marcin Wroński.

Coraz więcej lisów w Inowrocławiu. Dobrze się u nas czują

Wystąpił więc do prezydenta Inowrocławia z interpelacją o "zgłoszenie tego problemu do właściwego koła łowieckiego, wraz z wnioskiem o ujęcie w planach łowieckich redukcji pogłowia dzików żyjących na terenie miasta".

- Watro przypomnieć, że w opinii Komisji Europejskiej odstrzał dzików w celu redukcji ich populacji jest jednym z właściwych sposobów radzenia sobie z rozprzestrzenianiem się afrykańskiego pomoru świń (ASF). Pojawienie się tej groźnej choroby zagrażałoby funkcjonowaniu zakładów mięsnych i producentów trzody z naszego regionu - podkreśla Marcin Wroński.

Trwa głosowanie...

Radny domaga się redukcji pogłowia dzików żyjących w Inowrocławiu. Zgadzacie się z nim?

Przy placu zabaw "Miś" w Inowrocławiu znalezione zostały małe jeżyki. Ich matka była martwa. Strażnicy miejscy przetransportowali jeżyki do schroniska dla bezdomnych zwierząt. - Tam zostały podrzucone matce zastępczej, która je zaakceptowała - podkreślają strażnicy.Urszula na scenie. Balon nad Rąbinem. Taki piknik w Inowrocławiu!:

Małe jeżyki z placu zabaw "Miś" w Inowrocławiu mają nową mam...

Od początku marca do dziś do Straży Miejskiej w Inowrocławiu wpłynęły aż 203 zgłoszenia w sprawach zwierząt. Dotyczyły one: psów, kotów, jeży, młodych saren, gołębi, szpaków, dzikich kaczek, gęsi oraz wiewiórek. - Dyżurni w okresie wiosennym bardzo często otrzymują zgłoszenia od mieszkańców dotyczące młodych zwierząt, najczęściej takie zgłoszenia dotyczą młodych ptaków. Mieliśmy kilka zgłoszeń w sprawie na przykład dzikiej kaczki z młodymi kaczątkami, które szły "na spacer" przez miasto. Interweniowaliśmy w jednym przypadku, gdy kaczka z kaczątkami znalazły się na chodniku blisko jezdni w centrum miasta i stwarzały zagrożenie dla swojego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Wówczas przy pomocy mieszkańców miasta w złapaniu kaczek, strażnicy przetransportowali kaczą rodzinkę do stawu w Parku Solankowym - opowiadają strażnicy miejscy.Przypominają jednak, że dzikie zwierzęta, które nie są ranne, same potrafią sobie poradzić. Lepiej więc pozostawić je w spokoju.Funkcjonariusze Straży Miejskiej włączyli się do akcji "Zostaw w krzakach tego zwierzaka". - Jest to projekt edukacyjno-promocyjny, którego celem jest dostarczanie informacji, które umożliwią edukację przyrodniczą w zakresie poznawania i postępowania z młodymi zwierzętami wybranych gatunków ptaków i ssaków - tłumaczą. Strażnicy przekazują więc mieszkańcom specjalne ulotki informacyjne na temat postępowania z młodymi zwierzętami.Zapraszają do udziału w grze terenowej, która 26 maja odbędzie się w Solankach. Początek o godzinie 10. - Gra terenowa to fajna zabawa, podczas której można poznać i nauczyć się postępowania z młodymi zwierzętami napotkanymi w parku, czy lesie, a przy okazji wygrać nagrodę - zachęcają.  Flash INFO, odcinek 13 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

Straż Miejska w Inowrocławiu interweniuje w sprawach kaczek,...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
14 listopada, 19:28, Gość:

Sam się zredukuj pajacu. To dziki są u siebie a nie na odwrót. Nie jestem tzw. "ekoterrorystą", ale krew mnie zalewa jak słyszę takie płacze. Podobno rolasy dostają odszkodowania, więc w czym problem?

Te odszkodowania nie wystarczają na pokrycie nawet części strat . Dziki zjadaja ziemniaki , niszczą kukurydze .... straty są ogromne ! Wy nie musicie się bać bo nie pracujecie w polu...a faktycznie widać ze populacja się rozrosła i nie jest kontrolowana .

G
Gość
14 listopada, 18:27, Gość:

Panie Marcinie dziękujemy za to, że podjął się Pan tego tematu na naszą prośbę. Szkoda, że część osób nie rozumie o co chodzi a się wypowiada. Ekoidioci

Dokładnie

G
Gość

Popieram radnego, kiedyś o roku się odstrzeliwalo. Kocham zwierzęta ale tu chodzi o bezpieczeństwo. Zawsze chodziliśmy na spacery nad Noteć a teraz się boimy. Dziki podchodza pod domy. A droga do Kruszwicy też powinna być zabezpieczona aby zwierzyns nie wychodziła na ulicę.

G
Gość
14 listopada, 17:41, Gość:

To może też połowę populacji radnych damy do odstrzału... A że szok to szkodnik to niestety ludzie bez wykształcenia tak twierdzą, wystrzelajcie dziki dopiero będziecie mieć szkodniki, no ale to wystarczy poczytać....

najlepiej wszystko wystrzelać w miescie wygnac wyploszyc.obućcie się wychowankowie miastowi.to my je płoszymy w lasach ,my smiecimy im,one wracają nam to oddac

G
Gość

Wroński ma zostać wiceministrem rolnictwa po powołaniu nowego rządu

O
Oj tam
14 listopada, 16:59, kriss:

I bardzo dobrze jest ich bardzo duzo i nalezy dokonac odstrzalu a zieolni ekoterrorysci niech wezma za robote.

Wystarczy wypłacać odszkodowania za szkody wyrządzone przez dziką zwierzynę budżetu zielonych i wtedy zobaczymy czy bardziej zależy mi na środowisku czy na pieniądzach

G
Gość

Istnieje takie coś jak dobór naturalny. Ogólnie to człowiek zniszczył środowisko tym zwierzętom karczując lasy a teraz nagle uprawy niszczą i do odstrzału? Zapraszam jednego z drugim i sobie pobiegacie a ktoś może wam w tyłki postrzela ze śrutu?

G
Gość

https://www.topagrar.pl/articles/afrykanski-pomor-swin-asf/niestety-stalo-sie-asf-juz-w-lubuskiem/

G
Gość

Dzban.

G
Gość

Sam się zredukuj pajacu. To dziki są u siebie a nie na odwrót. Nie jestem tzw. "ekoterrorystą", ale krew mnie zalewa jak słyszę takie płacze. Podobno rolasy dostają odszkodowania, więc w czym problem?

m
mały

W październiku 13 był odstrzał "dzików " w Inowrocławiu.

G
Gość

Panie Marcinie dziękujemy za to, że podjął się Pan tego tematu na naszą prośbę. Szkoda, że część osób nie rozumie o co chodzi a się wypowiada. Ekoidioci

G
Gość

W łeb sobie kur.wa strzel pajacu najlepiej.

G
Gość

To może też połowę populacji radnych damy do odstrzału... A że szok to szkodnik to niestety ludzie bez wykształcenia tak twierdzą, wystrzelajcie dziki dopiero będziecie mieć szkodniki, no ale to wystarczy poczytać....

k
kriss

I bardzo dobrze jest ich bardzo duzo i nalezy dokonac odstrzalu a zieolni ekoterrorysci niech wezma za robote.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski