Nowy rok przyniesie zmiany w opłatach za przedszkola i żłobki. Rodzinom wielodzietnym powinno być łatwiej, a przedszkolaki nie stracą zajęć dodatkowych. Zmiany muszą zaakceptować radni.
Wprowadzona w czerwcu tego roku tzw. ustawa przedszkolna spowodowała rewolucję. Przypomnijmy, że wysokość opłat pobieranych za zajęcia prowadzone w czasie przekraczającym okres bezpłatnego nauczania nie może przekroczyć 1 złotego za godzinę zajęć.
<!** reklama>
Jednocześnie powstał problem zajęć dodatkowych, np. językowych, które trudno jest opłacić wprowadzoną stawką. Dyrektorzy radzą sobie, powierzając zajęcia ruchowe lub artystyczne przygotowanej do tego kadrze już pracującej w przedszkolu. W sfinansowaniu części zajęć pomaga ratusz.
Po pięciu godzinach taniej
Tzw. okres bezpłatnego nauczania, to czas pomiędzy godzinami 8.00 i 13.00. Każda rozpoczęta godzina przed i po tym przedziale kosztować będzie złotówkę.
- To będzie dotyczyło większości dzieci uczęszczających do przedszkoli - mówi Iwona Waszkiewicz, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Średni dzienny czas przebywania dziecka w bydgoskim przedszkolu to osiem godzin. Niemal wszystkie nasze placówki pracują w trybie dziesięciogodzinnym.
Będą jednak odstępstwa. Projekt uchwały, nad którą głosować będą radni w najbliższą środę, zakłada zwolnienie z dodatkowej opłaty rodziców dzieci objętych wczesnym wspomaganiem rozwoju lub kształceniem specjalnym w przedszkolach. Prawo do tego będzie uzależnione od posiadania odpowiedniego orzeczenia lub opinii. Jednocześnie z opłat zwolnieni zostaną rodzice wychowujący czworo lub więcej dzieci i to bez względu na to, ile z nich uczęszcza do przedszkola. Tu zastrzeżenie: w przypadku dzieci pełnoletnich uwzględniane będą tylko uczące się - i to nie dłużej niż do 25. roku życia.
Żłobki z ulgami
Radni zajmą się również zmianami w opłatach za żłobki. Dziś stawka wynosi 1,90 zł dziennie przy 10-godzinnej opiece. Koszt wyżywienia, ustalany w okresach półrocznych, nie może przekroczyć siedmiu zł. Projekt przewiduje kolejne zniżki. Dotychczasowa ulga to 25 procent w przypadku dziecka, którego rodzice mieli prawo do zasiłku rodzinnego. Nowe prawo zakłada identyczną zniżkę dla dziecka z rodziny legitymującej się Bydgoską Kartą Rodzinną, posiadającej troje lub więcej dzieci do 18. roku życia lub do 25. roku życia, gdy kontynuują naukę. 50-procentowa zniżka przysługiwać ma dziecku, którego rodzina spełnia powyższe kryteria uzupełnione o prawo do zasiłku rodzinnego.
Również 50 procent ulgi za drugie i kolejne dziecko otrzymają rodziny, których więcej niż jedno dziecko uczęszcza do żłobka.
Bydgoszcz prorodzinna
Proponowane przez prezydenta Rafała Bruskiego zmiany to konsekwencja wprowadzenia programu Bydgoska Rodzina 3 Plus. Promujący wielodzietność projekt, ma w miarę możliwości budżetu miasta spowolnić tempo wyludniania się Bydgoszczy. - Bydgoszcz ma identyczne problemy demograficzne jak cały kraj - mówi Dorota Glaza, asystentka prezydenta Bydgoszczy. - Karta ma ulżyć i pomóc dużym rodzinom, służąc jako element polityki prorodzinnej. Prognozy ostrzegają, że w ciągu najbliższych 20 lat miasto może stracić jedną czwartą mieszkańców.
