Tomasz Pitucha, radny PiS i doradca wojewody lubelskiego stoi za organizacją akcji zbierania podpisów pod wnioskiem do prezydenta Lublina o wydanie zakazu organizacji Marszu Równości w mieście.
- Ludzie podpisują ten apel bez względu na poglądy polityczne i przynależność partyjną. Chcą chronić dzieci przed demoralizacją. Niestety w naszym kraju, przy wsparciu zachodnich sił, zapanowała moda na homoseksualizm. To nie jest dobra rzecz - mówi w Onecie Tomasz Pitucha, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Akcja zbierania przepisów ma trwać do wakacji. Jak podaje Onet, przeciwnicy Marszu Równości chcą być przygotowani na zgłoszenie organizacji wydarzenia. Bo do tej pory takie zgłoszenie się nie pojawiło.
Źródło: Onet
