https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pusty śmiech mnie ogarnia, gdy czytam, że Bydgoszcz wydała wojnę gryzoniom

Jarosław Reszka
Deratyzator Jerzy Hemmerling zakłada pułapki nad bydgoskim Balatonem
Deratyzator Jerzy Hemmerling zakłada pułapki nad bydgoskim Balatonem Tomasz Czachorowski
Gdy mieszkałem w bloku, administracja wiele razy wydawała wojny szczurom. Z różnym skutkiem. Po paru latach można jednak było stwierdzić, że problem zniknął. Przynajmniej w mojej piwnicy przestałem się natykać na ślady ucztowania tych gryzoni.

Wynika z tego, że inteligentne i ostrożne szczury można pokonać. Pytanie: w jakim zakresie? W zakresie zamkniętego ścianami i drzwiami bloku, z wyizolowaną piwnicą, jak się przekonałem, można szczurów się pozbyć. Ale w skali dużego miasta, czy nawet dzielnicy miasta, wydaje się to nierealne.

Doświadczony fachowiec, deratyzator, zdradza, ile trzeba zachodu, by szczury zatruć: „Żyją stadnie, więc należy zwabić całe stado i zdobyć jego zaufanie. W tym celu w jedno miejsce podrzuca się im jedzenie, np. rybę wędzoną, kaszankę podsmażaną. Kiedy już dobrze poznają miejsce karmienia, dopiero wtedy do jedzenia wrzuca się im truciznę. Czasami trwa to ponad miesiąc”.

Słyszą państwo? Ponad miesiąc dokarmia się szczury wędzoną rybą i podsmażaną kaszanką, by wreszcie je otruć. I należy zlikwidować całe stado, bo jeden zdechły przedwcześnie szczur przepłoszy pozostałe i cała akcja na nic.

Zastanawiam się, ile też szczurów może żyć w Bydgoszczy i ile stad one tworzą. Domyślam się, że obie te liczby mogą iść w tysiące, bo przecież Bydgoszcz stwarza szczurom idealne warunki. Przepływająca przez środek miasta Brda daje szczurom pić, a mieszkający wzdłuż rzeki ludzie dają im jeść. Nic tego nie zmieni. Szczury były, są i będą w Bydgoszczy, tak samo jak były, są i będą nad Sekwaną w Paryżu czy nad Wełtawą w Pradze. Nie poradzi sobie z nimi nawet genialny szczurołap.

Szczury, jak sądzę,sensownie można zwalczaćw konkretnychbudynkach, a niew całej Bydgoszczy.

Chyba, że znajdziemy tego z średniowiecznej niemieckiej legendy. Otóż w dolnosaksońskim miasteczku Hameln w XIII wieku z plagą szczurów miał rozprawić się wynajęty… flecista. Wabił gryzonie nie kaszanką czy rybą, lecz muzyką. Jego gra miała się tak im spodobać, że niczym zahipnotyzowane wyszły za flecistą w miasteczka i dały się utopić w Wezerze.

Bydgoskich urzędników gotowych rozpocząć poszukiwania flecisty (wszak mamy świetnie prosperującą Akademię Muzyczną) trzeba tylko uprzedzić, by muzykowi sowicie i terminowo zapłacili. Mieszkańcy Hameln tego nie zrobili i gorzko pożałowali. Oszukany flecista jeszcze raz złapał za instrument i tym razem wyprowadził z miasteczka w nieznane wszystkie tamtejsze dzieci.

Wróćmy do bydgoskiej rzeczywistości. A w niej dowiaduję się, że miasto walczy ze szczurami i w ramach tej walki wystawiło 23 karmniki pułapki. Dziesięć z nich znajduje się w okolicy Starego Portu i kwietników na placu Teatralnym, siedem w pobliżu Balatonu na Bartodziejach, a sześć w parku Kazimierza Wielkiego.

Zwróćmy uwagę, że są to wszystko otwarte przestrzenie, które mogą być penetrowane (i najpewniej są) przez wiele stad szczurów. Nie da się też do jednej pułapki zwabić całego stada, co najwyżej pojedyncze osobniki. Zgodnie z wyjaśnieniami doświadczonego deratyzatora, gdy szczury zobaczą, że któryś z towarzyszy wpadł w pułapkę i w niej skonał, to będą omijały zdradziecki karmnik niczym zarazę.

Wniosek z tego, że informacje o walce miasta ze szczurami to wyłącznie przekaz propagandowy i dobrze, że pułapek wystawiono tylko 23, bo w ten sposób marnuje się stosunkowo niewiele publicznych pieniędzy. A szczury, jak sądzę, sensownie można zwalczać w konkretnych budynkach, a nie w całym mieście.

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bronek bul
Pozbyliscie śię kotów , to macie szczury
B
Bronek bul
Pozbyliscie śię kotów , to macie szczury
I
INTRO
niech żyją..co tam...
w
walczyc a nie czekac
a nawet50,100,150 razy...niech wykładają..
z
zmiastat
Łatwiej wykonać niż powiedziec
z
zmiastab
Łatwiej powiedzieć niż wykonać
M
Maja
Szczury to inteligentne zwierzaki i trutki nie zje całe stada, tylko najwyżej jeden. Przecież są na pewno skuteczne metody w zwalczaniu tych gryzoni, ale może koszty są duże. Nie wiem.......
J
Jarosław
do jaro ...nie wymądrzaj się..zboku
T
TorTor
zaraz zmienie nick i będę seba...hahaha
T
TorTor
a pisz co chcesz mi wszysko jedno..
j
jaro
Czytaj ze zrozumieniem i pisz poprawnie...
T
TorTor
Pisze się: w ogÓle, a po kropce zdanie zaczynamy od wielkiej litery. To tak a propos pisowni. Co do tematu... Gdzie jest kanał, tam są i szczury. Zwłaszcza od kiedy poprawił się stan wody Brdy. Zatem myślę, że mieszkańcy Bydgoszczy muszą zacząć przyzwyczajać się do tych inteligentnych gryzoni i traktować je jako kolejny element w "krajobrazie" swojego miasta. Miłego dnia :)
I
INTRO
większej bzdury nie słyszałem...
Czyli co. nie zwalczać wo gule??
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski