W komisariacie w podbydgoskim Solcu Kujawskim wieje pustkami. Trzech policjantów z zespołu kryminalnego i pięciu z dochodzeniowo-śledczego poszło na zwolnienia lekarskie. Dzielnicowy miał wypadek na rowerze, ktoś ma planowaną operację, inny idzie do sanatorium, a jeszcze innemu urodziło się dziecko.
Podinspektor Piotr Kujawa, szef wojewódzkiego NSZZ Policjantów mówi: - Komendant komisariatu sam przejął prowadzenie dochodzeń.
Może byli przepracowani
W tym roku soleccy dochodzeniowcy mieli na głowie 120 spraw. Trójka, która jeszcze została, do końca roku miała 40 spraw. Rzucili zwolnieniami.
- Może byli przepracowani - mówi podinsp. Kujawa. - To jest kadrowy problem małych komisariatów... Komendant komisariatu uznaje, że policjanci są naprawdę chorzy.
To nie zmienia faktu, że teraz komendant miejski policji w Bydgoszczy ma kłopot.
Patrole do Solca
KMP musi tak dysponować służbami, żeby wysyłać patrole prewencji do Solca. Miasto przejęło do prowadzenia też część bieżących spraw kryminalnych.
- Na terenie działania komisariatu w Solcu Kujawskim ciągłość służby jest zachowana, a wszystkie zgłoszenia przyjmowane są na bieżąco - zapewnia podkomisarz Lidia Kowalska z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej.
Na terenie działania komisariatu w Solcu Kujawskim ciągłość służby jest zachowana, a wszystkie zgłoszenia przyjmowane są na bieżąco
To chyba jedyny w tej chwili w województwie taki przypadek, żeby wszyscy najistotniejsi policjanci „wykruszyli się” w jednym czasie.
Polecamy:
Nowy film właściciela KSW. Prapremiera w Bydgoszczy [„Jak zo...
Już sygnalizowali
- W Komisariacie Policji w Solcu Kujawskim pełni służbę 24 funkcjonariuszy. Faktem jest absencja siedmiu z nich, którzy przebywają na krótkotrwałym zwolnieniu lekarskim - mówi podkomisarz Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Dodaje, że czterech innych funkcjonariuszy nieobecność miało zaplanowaną - choćby z uwagi na urlop z powodu urodzenia się dziecka.
Mówi też: - Sytuacja w soleckiej jednostce znana jest komendantowi miejskiemu policji w Bydgoszczy.
Podinspektor Piotr Kujawa, przewodniczący NSZZ Policjantów w regionie, przypomina, że do spotkania z komendantem miejskim policji w Bydgoszczy, który ma pod sobą także Solec, doszło mniej więcej półtora miesiąca temu. Zwracano wówczas uwagę na niedostatki kadrowe w Solcu. - Widocznie działania, które podjęto, okazały się niewystarczające - mówi podinsp. Kujawa. - Będziemy przyglądać się tej sprawie.
Dyżurnego już nie ma
Część śledztw z Solca prowadzi w tej chwili sam komendant jednostki, część trafiła do komendy miejskiej w Bydgoszczy. - To niby nie są „grube” sprawy, to kradzieże, drobne oszustwa, ale policjanci maja ich na głowie bardzo dużo, trzeba skontaktować się z prokuratorem, zobaczyć jakie czynności zleci, wykonać je... - wylicza podinsp. Kujawa.
Przewodniczący przypomina, że kilka lat temu w komisariacie w Solcu zlikwidowano stanowisko dyżurnego. - Oprócz swoich czynności policjanci muszą teraz przyjmować petentów pojawiających się pod komisariatem - mówi.
Po zmianie przepisów policjant idący na L4 dostaje 80 procent uposażenia.
