Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psy zagryzły mężczyznę w Pomiłowie. Nowe fakty, relacja świadka

Tomasz Turczyn
Jarosław Płachta, prokurator rejonowy w Sławnie informuje, że sekcja zwłok zmarłego mężczyzny odbędzie się w piątek - 2 czerwca. Chodzi o dramat, który wydarzył się 31 maja w miejscowości Pomiłowo. Tam cztery psy zagryzły niepełnosprawnego mężczyznę.

Cztery psy zagryzły człowieka- nowe ustalenia

W czwartek - 1 czerwca zostanie wykonana sekcja zwłok uśpionych psów. Badane też będzie, czy nie chorowały na wściekliznę.

- Z ustaleń policyjnych wynika, że psy były bardzo agresywne - mówi prokurator Jarosław Płachta.

W Pomiłowie cztery psy zagryzły mężczyznę. Ich właściciel był pijany

Sławieńska policja informuje, że właściciel psów, gdy został zatrzymany, to miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna nadal trzeźwieje w policyjnej izbie zatrzymań w Sławnie.

Prokurator dodaje, że formalnie zostało wszczęte śledztwo pod kątem spowodowania nieumyślnej śmierci. Śledztwo jest w sprawie. Oznacza to, że nikt nie ma postawionych zarzutów.

Psy zagryzły mężczyznę w Pomiłowie- relacja świadka

Władysław Paliński, sołtys Pomiłowa mówi, że jego brat widział całą tragedię. Opisuje, że zmarły 64-latek przyjechał do Pomiłowa (w środę - 31 maja 2017 roku) i miał mieszkać tu z kolegą - właścicielem psów.

- Wcześniej pomieszkiwał w przyczepie kempingowej, która tu stała - mówi Władysław Paliński. - Teraz miał się tu przenieść na stałe. Brat akurat naszedł, gdy niepełnosprawny 64-latek wysiadał z taksówki. Kolega zawiózł go na wózku inwalidzkim na teren swojej posesji i już wtedy doskoczył do niego jeden agresywny pies. Ale właściciel go przepędził. Brat odszedł, ale po chwili wrócił. I zobaczył, jak cztery psy gryzą i ciągną 64-latka w różne strony. Widok był przerażający. Psy nie chciały puścić ofiary, która krzyczała. Brat z sąsiadką wezwali policję. Ta przyjechała szybko i nie wiem, czemu nie zastrzeliła psów od ręki. Stał się potworny dramat i nasza wieś nim żyje. Wcześniej psy nie były agresywne. To znaczy nie miałem zgłoszeń, że kogoś atakowały, czy pogryzły. Jeden z nich był uwiązany na łańcuchu, a reszta biegała luzem. Szczekały, jak to psy. Czasem wyrwały się na wolność, ale zawsze wracały na teren tej posesji.

- Nie strzelano, gdyż psy na widok broni i krzyków wycofały się - wyjaśnia asp. sztab. Łukasz Ochędalski z Komendy Powiatowej Policji w Sławnie.

Wiadomo, że cztery psy dostały zastrzyki usypiające, ale największy został nim tylko oszołomiony i uciekł. Ten pies został ostatecznie zastrzelony przez policję.

[x-news]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Psy zagryzły mężczyznę w Pomiłowie. Nowe fakty, relacja świadka - Dziennik Bałtycki