https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Psie kupy na Szwederowie

Katarzyna Oleksy
Rada Osiedla Szwederowo zwróciła się do miasta z wnioskiem o wyposażenie dzielnicy w czterdzieści koszy na psie nieczystości. Przyznano im... dwa.

Rada Osiedla Szwederowo zwróciła się do miasta z wnioskiem o wyposażenie dzielnicy w czterdzieści koszy na psie nieczystości. Przyznano im... dwa.

<!** Image 2 align=none alt="Image 170876" sub="Na Szwederowie są dwa pojemniki na psie odchody, podczas gdy zapotrzebowanie jest dwadzieścia razy większe. Fot. Tadeusz Pawłowski">

- Trzeba ich teraz szukać po osiedlu - mówią mieszkańcy.

Interpelację w tej sprawie złożył na sesji Rady Miasta pod koniec marca radny Rafał Piasecki.

- Jeżeli ktoś nie wie, gdzie są ulokowane te pojemniki, nie będzie ich przecież szukał. Dlatego sporo osób po prostu nie sprząta po swoich psach. A te załatwiają się wszędzie, dzieci nie mają się gdzie bawić. Też mam małą córkę, ale nie powiem jej, by poszła bawić się do piaskownicy, bo boję się, że natknie się tam na psie odchody - mówi radny Rafał Piasecki. - To problem, z którym nie możemy sobie poradzić, inaczej byłoby, gdyby Urząd Miasta dał nam chociaż dwadzieścia takich pojemników - mówi radny. Na swój wniosek dostał odpowiedź. Nie na temat. Dotyczyła ona bowiem ulokowania w tej części miasta (przy ul. Gabrieli Zapolskiej - na wysokości przychodni, przy ul. Brzozowej - zbieg ulic Konopnickiej i Brodzińskiego i na Wzgórzu Dąbrowskiego) dystrybutorów woreczków, przeznaczonych do sprzątania po psach. - Co komu po woreczkach, skoro nie ma gdzie ich wyrzucać. Każdy woreczek jakiś ma, ale gdzie go wyrzucić, to już nie wiadomo - komentuje radny.

<!** reklama>

Ratusz zapewnia, że problemu nie zamiata pod dywan. W wydziale gospodarki komunalnej i ochrony środowiska była urzędnicza burza mózgów, mająca raz na zawsze rozwiązać problem. - Szukamy sponsorów, którzy choć w części mogliby finansować dystrybutory woreczków. Zwracamy się o wsparcie, między innymi, do firm zajmujących się produktami przeznaczonymi dla zwierząt. Na produkcie byłoby oczywiście logo sponsora. Chcemy zająć się problemem kompleksowo dlatego pod uwagę bierzemy też utylizację tych nieczystości. Wszystko jednak zależy od pieniędzy - wyjaśnia Piotr Kurek, rzecznik bydgoskiego Urzędu Miasta.

Tymczasem efektem twórczych działań urzędników są plany postawienia docelowo w całym mieście 150 dystrybutorów. Będą też tabliczki przypominające o sprzątaniu po swoim pupilu. Ale to wszystko są koszty, zakup, montaż, zaopatrywanie dystrybutora w woreczki. I tak na 150 dystrybutorów, z których każdy pomieści 600 worków, trzeba wydać 4500 złotych! (0,05 zł za woreczek). Rozważana jest też możliwość rozprowadzania ich przez kioski.

- Oczywiście, że woreczek z nieczystościami można wrzucić do zwykłego kosza na śmieci. Tylko że tu pojawia się problem ich segregacji - komentuje pani Sylwia, właścicielka pudelki o imieniu Beza.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
Filip
Polecam papierowe torebki z łopatką na psie nieczystości FEDOG. Są tanie, praktyczne i ekologiczne
O
Obyatel mista
Ty Bowiew morze tobie pozamykać wszystkie szalety i toalety w mieście i swoje potrzeby będziesz robił tylko i wyłącznie w domu .Wielki problem dla miasta postawić pojemniki,wiadomo ze woreczek to nie problem z domu,dla ciebie to trzeba zlikwidować kosze na śmieci i zabieraj je sobie do domu .Psy są bardziej inteligentne niz ty
b
bydgoszczanin
Obrażona pani może i sprząta po swoim psie ,ale to wyjątek .Najlepiej widać kulturę właścicieli psów gdy nastają roztopy. Każdemu takiemu właścicielowi czworonoga należało by tą kupę włożyć do kieszeni i przyklepać .Miasto ma większe problemy / bezdomność ludzi i utrzymanie opieki zdrowotnej /. Jeżeli miłośnicy szczekających przyjaciół chcą pomocy od mieszkańców niech się opodatkują .( MIŁOŚNICY? - męczycie te biedne zwierzęta w mieszkaniach , niech każdy z was ubierze futro lub kożuch i spróbuje posiedzieć choć tydzień całe przedpołudnie samotnie w ogrzewanym ciasnym pokoiku.)A po zatem miasto jest dla ludzi.
p
pepebyd
Zasrany obowiązek, to jest sprzątanie także po swoich dzieciach i po sobie rozbite butelki,niedopałki. Kultura obowiązuje wszystkich nie tylko właścicieli psów.
B
Bowiew
gdzie jest pojemnik??? to zas.... ny obowiazek posiadaczy psow, zeby posprzatac,,, a w/w pojemniki to tylko udogodnienie.. a jak nie podoba sie to brac reklamowki z domu.. to takie trudne???
m
marych
Pan Piasecki obiecywał, iż otworzy biuro radnego. I gdzie otworzył te biuro? Czy wynajął już lokal?
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski