O sukcesie ekipy francuskiej zadecydowała znacznie lepsza postawa strzelecka od tej, jaką zaprezentowali najgroźniejsi rywale. Dość powiedzieć, że triumfatorzy łącznie skorzystali z siedmiu dodatkowych naboi, podczas gdy Szwedzi dobierali aż osiemnaście, a Norwegowie szesnaście razy.
Francja najlepsza w sztafecie mieszanej
W niedzielnej rywalizacji drużyna francuska wystąpiła w składzie Lou Jeanmonnot, Caroline Colombo, Eric Perrot i Fabien Claude. Triumf w Czechach był drugim tej reprezentacji w tegorocznym Pucharze Świata w zmaganiach drużyn mieszanych. Poprzednio najlepsza okazała się w styczniu w Pokljuce, wówczas jednak wystąpiła w silniejszym składzie - na trasie pojawiły się m.in. Julia Simon i Anais Chevalier-Bouchet.
Francja w ostatecznych rozrachunku uzyskała o ponad pół minuty lepszy czas od drużyny ze Szwecji, dla której jest to najlepszy wynik w tej konkurencji w sezonie 2022-23. Z kolei Norwegii, w składzie której zabrakło największych gwiazd (udział wzięła jedynie Ingrid Landmark Tandrevold), do drugiej lokaty zabrakło niespełna pięć sekund.
Polska na 15. miejscu w Nowym Mieście na Morawach
W zmaganiach sztafetowych wzięli udział także Biało-Czerwoni. Nasz zespół w składzie Natalia Sidorowicz, Kamila Żuk, Wojciech Skorusa i Tomasz Jakieła ostatecznie zmagania zakończył na 15. pozycji. Polacy, którzy do zwycięzców stracili niemal 6 minut, byli ostatnią sklasyfikowaną drużyną, która nie została zdublowana.
Na godzinę 15:15 zaplanowano ostatnią konkurencję odbywającego się w Czechach biathlonowego Pucharu Świata. O tej porze rozpocznie się rywalizacja w pojedynczej sztafecie mieszanej, w której udział wezmą Anna Mąka i Andrzej Nędza-Kubiniec.
Sztafeta mieszana - wyniki
1. Francja - czas: 1:06:32,3 (7 dobieranych nabojów/0 karnych rund)
2. Szwecja - strata: 33,6 s (18/0)
3. Norwegia - 38,3 (16/0)
4. Niemcy - 1:07,7 (13/1)
5. Włochy - 1:13,3 (6/0)
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
15. Polska - 5:59,1 (14/0)
