Przyda się wszystko

Suma niewielka, ale tak naprawdę przyda się każda kwota i każda pomoc, bo osób bezdomnych wciąż przybywa.
Kujawsko-Pomorskie Stowarzyszenie Pomocy Bliźniemu „Judym” z Kołaczkowa wie już, ile pieniędzy otrzyma za tegoroczny jeden procent. Chociaż suma nie jest wcale duża, bo jest to 3332 złote, to i tak przyda się przy realizacji kolejnych planów, a tych w ośrodku nie brakuje. W powiecie nakielskim przybywa bowiem bezdomnych osób.
- Teraz skupiamy się na tym, aby jeszcze jesienią tego roku uruchomić drugą naszą placówkę w Budzewie i tam kierujemy większość naszych środków i naszą pracę. Jesteśmy jeszcze właściwie w trakcie remontu, do wymiany pozostało całe ogrzewanie. Budynek, który tam zajmiemy, przejęliśmy po starej szkole. Potrzebny więc był kapitalny remont. Kolejny ośrodek jest niezbędny, bo w obecnym obiekcie huż się nie mieścimy - mówi Katarzyna Jaskólska z ośrodka „Judym”. - Ostatnio pieniądze jeszcze do nas spływały i po podliczeniu wyszło nam, że w tym roku z tytułu jednego procenta było to 3332 złote.
Potrzeby ośrodka natomiast bardzo duże, ponieważ jest to jedyna tego typu placówka, która bierze pod swoje skrzydła osoby bezdomne, zarówno mężczyzn, jak i kobiety i dzieci, oferuje ciepłe posiłki. Dodatkowo jest organizacją pozarządową i wszystko, co posiada udaje się zdobyć dzięki sponsorom i własnej, ciężkiej pracy.
Chociaż są wakacje i jest lato, to obecnie w „Judymie” przebywa rekordowa jak na tą porę roku liczba osób, bo jest ich aż 60, w tym troje dzieci.
- Mamy też kolejne informacje z innych ośrodków pomocy społecznej, że tych osób w najbliższym czasie na pewno jeszcze przybędzie - mówi Katarzyna Jaskólska.
W związku z tym, że już teraz jest tak dużo bezdomnych osób, kierownictwo ośrodka martwi się, co będzie zimą, kiedy to od wielu lat pojawia się w nim najwięcej potrzebujących. Dlatego już dzisiaj myślą o tym, jak zapobiec problemowi, który może powstać w sezonie zimowym.
- Już teraz zwracamy się z ogromną prośbą do ludzi dobrej woli, którzy mogliby nam pomóc i podarować przede wszystkim koce, kołdry, poduszki i śpiwory. Teraz mamy ich wystarczająco dużo, ale zimą może ich zabraknąć. Bywa też tak, że po jednym użyciu nie nadają się już do ponownego wykorzystania - mówi Katarzyna Jaskólska.