- Było duże zadymienie w całej kamienicy, więc na miejsce wysłano profilaktycznie cztery zastępy ratowniczo-gaśnicze - informuje kpt. Aleksandra Starowicz, rzecznik prasowy komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. - Kłęby dymu wydobywały się z jednego z mieszkań. W środku nikogo nie było, więc musieliśmy poprosić policję. Nastąpiło tak zwane wejście siłowe. Paliły się śmieci w koszu pod zlewem.
W trakcie strażackiej akcji autobusy linii 71 i 77 skierowane zostały objazdem z pominięciem przystanków Fredry/ Warszawska i Mazowiecka/ Pomorska.
Jak wybrać maskę antysmogową?