Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przesadzanie starych drzew

Katarzyna Kabacińska
W województwie kujawsko-pomorskim jest obecnie zarejestrowanych 49 domów pomocy społecznej, dysponujących ok. 3,5 tys. miejsc, z których lwia część przeznaczona jest dla ludzi starych.

<!** Image 3 align=none alt="Image 205968" sub="Prawo do umieszczenia w domu pomocy społecznej przysługuje osobom, które z racji wieku, choroby czy niepełnosprawności nie mogą samodzielnie funkcjonować, a inna forma zapewnienia im opieki jest niemożliwa [FOT. THINKSTOCK]">W województwie kujawsko-pomorskim jest obecnie zarejestrowanych 49 domów pomocy społecznej, dysponujących ok. 3,5 tys. miejsc, z których lwia część przeznaczona jest dla ludzi starych.

- Wśród nich nasz DPS zlokalizowany przy Szosie Chełmińskiej w Toruniu, dysponujący 75 miejscami dla osób w podeszłym wieku i 45 dla przewlekle somatycznie chorych - informuje Agata Wołowska, kierująca tamtejszym działem terapeutyczno-opiekuńczym. Drugi toruński DPS z ul. Rydygiera ma z kolei 35 miejsc dla osób niepełnosprawnych intelektualnie.

Pomoc niejedno ma imię

Każdy z dwóch domów pomocy społecznej w Bydgoszczy nastawiony jest na innych pensjonariuszy. DPS „Promień Życia” ma 170 miejsc dla przewlekle chorych, natomiast DPS „Jesień Życia” może przyjąć 75 osób w podeszłym wieku.<!** reklama>

- Ustawa mówi, że prawo do umieszczenia w domu pomocy społecznej przysługuje osobom, które z racji wieku, choroby czy niepełnosprawności nie mogą samodzielnie funkcjonować, a inna forma zapewnienia im opieki jest niemożliwa - przypomina Jolanta Wawrzyniak z Wydziału Polityki Społecznej Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Choć to kryterium jest podstawowe, pomoc świadczą DPS-y różnego typu, bo osobno przewlekle somatycznie chorym i przewlekle psychicznie chorym, niepełnosprawnym fizycznie i niepełnosprawnym psychicznie oraz osobom w podeszłym wieku.

Jak tam trafić?

To rozróżnienie upewnia nas, że o skierowaniu do DPS-u musi decydować lekarz. - Zaświadczenie lekarskie jest podstawą kwalifikacji - potwierdza Bożena Stelmachowicz z bydgoskiego MOPS-u, instruując, że na początku drogi jest rejonowy ośrodek pomocy społecznej. Tam należy się zgłosić, a pracownik socjalny wszystkim pokieruje. - Oprócz wywiadu środowiskowego, on sam często wypełnia wniosek i idzie z drukiem do lekarza - nie kryje i wyjaśnia, że dopiero wynik 40 pkt w skali Barthela (zdolność podopiecznych do samoobsługi) kwalifikuje ich przed DPS-em do zakładu leczniczego na rehabilitację.

Czekanie na umieranie

To skrajne, choć nieodosobnione przypadki. Na ogół zebrane z MOPS-em dokumenty otwierają drzwi do domu opieki społecznej. A kolejki oczekujących to mit?

W obliczu starzejącego się społeczeństwa zapewne nie, ale z zestawienia, przygotowanego przez K-PUW wynika, że na 31 stycznia 2013 r. w DPS-ach województwa były 54 miejsca wolne. Najwięcej, bo 20 dla przewlekle somatycznie chorych, w tym jedno w toruńskim DPS przy Szosie Chełmińskiej. - To dane z czasu, gdy robiono zestawienie, ale u nas procedura przyjęcia nie trwa dłużej niż 2 tygodnie od czasu zwolnienia się miejsca - wyjaśnia Agata Wołowska. Tak było też zapewne i w „Jesieni Życia”, gdzie wówczas zarejestrowano 3 wolne miejsca.

Pensjonariusz na pół etatu

Za to dziś 3 wolne miejsca czekają na tych, którzy chcą jesień życia spędzać w bydgoskim Domu Dziennego Pobytu „Senior” Stowarzyszenia „Z potrzeby serca”. - Zapraszamy od poniedziałku do piątku w godz. 7.00-16.00 - zachęca Renata Kowalska, wyliczając 3 posiłki, zajęcia warsztatowe, wyjścia do opery, zespół taneczny i śpiewaczy, czyli to, co samotnym, ale samodzielnym seniorom oferuje DDP „Senior”. Jak się dostać tu, do domu na Kapuściskach czy do 3 placówek Dziennego Domu Pomocy Społecznej w Toruniu podpowie rejonowy pracownik socjalny.

Koszt pobytu w toruńskich DDPS to dziennie 7 zł, zaś w „Seniorze” podopieczni pokrywają kilka-kilkanaście procent pełnopłatnej stawki. - To 878 zł, ale mało kto płaci choćby połowę, bo koszty ponosi samorząd - mówi R. Kowalska.

Własna kieszeń, rodzina i gmina

Opłaty za całodobowe DPS-y reguluje ustawa i pensjonariusz płaci najwyżej 70 proc. z dochodu, a resztę stawki uiszcza w kolejności: rodzina i gmina. W DPS przy Szosie Chełmińskiej ta stawka to ok. 3 tys. miesięcznie. A w prywatnych domach?

- W naszym rejestrze jako jedyny mający zezwolenie wojewody jest ten w Bobrowie spółki Ars Medica - mówi J. Wawrzyniak, ale my wiemy, że podobne starania rozpoczął Pensjonat Seniora z Rynarzewa. - U nas miesięczny koszt pobytu w 2-osobowym pokoju to 2,9 tys. zł - zapowiada prowadzący pensjonat lek. med. Bartosz Topoliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!