Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed wyborami wraca pomysł budowy aquaparku. Czy dziś ma jeszcze sens? Ile kosztował do tej pory?

Tomasz Zieliński
Aquapark w Wielkiej Nieszawce
Aquapark w Wielkiej Nieszawce Jacek Smarz
Przyglądając się programom wyborczym, prezentowanym przez kandydatów na prezydenta Bydgoszczy, widać wiele podobieństw. Są jednak i różnice - jedną z nich jest kwestia budowy parku wodnego.

Kilka lat temu aquapark podzielił zwykłych bydgoszczan i samorządowców - teraz temat powraca. Przypominamy, planowany za kadencji Konstantego Dombrowicza obiekt miał być jednym z największych w Polsce i kosztować ponad 300 mln, licząc razem z kosztami kredytu. Miasto gwarantować też miało opłacalność inwestycji prowadzącemu. Ostatecznie na takie rozwiązanie nie zgodzili się radni, a następca - Rafał Bruski z realizacji pomysłu, nawet w odchudzonej, tańszej wersji, zrezygnował. W zawieszeniu pozostała sprawa milionowych rozliczeń z wrocławskim Miastoprojektem, autorem koncepcji inwestycji.
[break]

Zapytam jeszcze raz

Podczas konferencji poświęconej planowanym inwestycjom w przypadku wygranych wyborów, Konstanty Dombrowicz zapowiadał powrót do pomysłu.
- Taki obiekt jest potrzebny miastu - mówi były prezydent. - My debatowaliśmy, a inne miasta budowały swoje parki, które dziś z powodzeniem służą mieszkańcom.
Konstanty Dombrowicz skłania się ku budowie aquaparku najlepiej w formie partnerstwa publiczno -prywatnego, poprzedzonego jednak konsultacjami społecznymi.

- Przypominam, że pytaliśmy już bydgoszczan o to, czy inwestycja jest potrzebna - większość mówiła, że tak. Co prawda przeciwnicy zarzucali nam, że w ankietach wypowiadały się dzieci, ale dla kogo ten obiekt ma być przeznaczony? - pyta Dombrowicz.

Na pytanie o ekonomiczny sens budowania aquaparku w sytuacji, gdy Rafał Bruski planuje budowę trzech basenów osiedlowych, odpowiada: - To faktycznie burzy biznesplan parku wodnego. Podobnie zresztą będzie w sytuacji, gdy budowę swego parku rozpocznie Toruń - dodaje były prezydent. Zapowiada jednocześnie, że w przypadku wygranej w wyborach zapyta raz jeszcze bydgoszczan czy chcą parku wodnego.

Małe jest piękne

- O aquapark zapytaliśmy bydgoszczan podczas spotkań prezydenta z mieszkańcami w 2012 r., kiedy przystępowaliśmy do realizacji pierwszego budżetu obywatelskiego - mówi Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Rafała Bruskiego. - W ankiecie, którą wypełniali na naszą prośbę mieszkańcy, pojawiło się pytanie: czy chcesz budowy dużego aquaparku czy nowych basenów osiedlowych? 149 mieszkańców opowiedziało się za pierwszą opcją, czyli parkiem wodnym, osiedlowe baseny preferowało 303 mieszkańców. Jest to dla nas czytelnym sygnałem, że bydgoszczanie wolą mieć baseny bliżej domu i na te inwestycje na osiedlach, przy szkołach, czekają.
Dziś w Bydgoszczy funkcjonuje dziewięć basenów miejskich, kolejny - dziesiąty - budowany jest na Błoniu przy Zespole Szkół nr 4. - Zakończenie prac planowane jest na koniec grudnia br. Koszt to ok. 24 mln zł.

- Przygotowujemy się też do realizacji budowy trzech kolejnych pływalni: na os. Leśnym, Kapuściskach i na Miedzyniu - przypomina Marta Stachowiak.

Nie mówię „nie”

Co o pomyśle budowy parku wodnego sądzą inni kandydaci?
- O Myślęcinku trzeba myśleć kompleksowo, a nie wrzucać w to piękne miejsce cokolwiek sobie ubzduramy, a to pole golfowe, a to starą kolejkę górską - mówi Marek Gralik z Prawa i Sprawiedliwości. - Jeżeli koncepcja pokaże jasno sens tej inwestycji, to warto do niej wrócić. Natomiast na pewno nie w formie, która zagrażałaby miejskiemu budżetowi poprzez konieczność dopłacania do inwestycji.

- Tak dla parku, ale zbudowanego i prowadzonego przez prywatnego inwestora, ewentualnie z niewielkim wsparciem miasta - mówi Anna Mackiewicz, kandydatka Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - SLD i ja od dawna stawiamy na baseny przyszkolne. Na pewno należy wrócić jednak do pomysłu budowy basenu olimpijskiego, pięćdziesięciometrowego.

- W obecnej chwili to zbędny gadżet - uważa Piotr Cyprys, kandydat komitetu Metropolia Bydgoska. - Na takie inwestycje można sobie pozwolić w przypadku nadmiaru pieniędzy, my musimy przede wszystkim zapewnić finansowanie wielu bardziej potrzebnych miastu rozwiązań.
„Express” od piątku próbował ustalić, ile do tej pory kosztowała Bydgoszcz sprawa aquaparku i jak wyglądają rozliczenia z wrocławskim Miastoprojektem. Mimo obietnic, Leśny Park Kultury i Wypoczynku odpowiedzi nie udzielił.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty