Z górnego pasażu handlowego zeskoczył na dach wagonu metra, pokonując barierki. Następnie przebiegł kilkanaście metrów, trzymając ręce w górze na znak triumfu. Zeskoczył na peron i uciekł.
Rzecz miała miejsce w warszawski metrze pod koniec marca. - Okazało się, że jego "wyczyn" został nagrany, a film umieszczono w internecie. Pojawił się na profilu mężczyzny na jednym z portali społecznościowych i został opatrzony napisem "zawsze chciałem to zrobić" - w języku rosyjskim - informuje Onet.pl.
Mężczyzna został znaleziony przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji Metra. - Zeskakując wprost pomiędzy stojących na peronie pasażerów, swoim zachowaniem naraził na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale i inne osoby – tłumaczą Onetowi mundurowi.
Winowajca usłyszał dwa zarzuty - zakłócania ładu i porządku publicznego oraz narażenia innych osób lub mienia na obrażenia lub szkody. Mężczyzna przyznał się, grozi mu za to więzienie. Źródło: Onet
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice