https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prymas polecił pracować w Żninie

Maria Warda
W niedzielę z tej okazji odbyła się uroczysta msza. Ksiądz Tadeusz Nowak, obecny proboszcz parafii, mówił o zasługach sędziwego kapłana, który jest obecnie rezydentem w kościele świętego Floriana.

W niedzielę z tej okazji odbyła się uroczysta msza. Ksiądz Tadeusz Nowak, obecny proboszcz parafii, mówił o zasługach sędziwego kapłana, który jest obecnie rezydentem w kościele świętego Floriana.

<!** Image 2 align=right alt="Image 56660" sub="Ksiądz Edmund Ruta (z lewej) odebrał wiele życzeń od kapłanów i ministrantów, a także licznej rzeszy parafian / Fot. Maria Warda">86-letni ksiądz Edmund Ruta, przed laty otrzymał tytuł „Zasłużony dla Gminy Żnin”. Jest powszechnie szanowany, za ojcowskie traktowanie ludzi. Zawsze serdeczny i gościnny, przyciągał do siebie nie tylko parafian, ale rzesze wiernych z sąsiednich miejscowości.

- 25 lat temu do księdza Edmunda Ruty, ówczesnego proboszcza w Wylatowie, nadszedł dekret księdza prymasa Józefa Glempa mówiący o tym, że ma objąć parafię w Żninie - wspominał ksiądz Tadeusz Nowak. - Nie oglądał się wstecz. Zostawił tamtą parafię, aby służyć tej. Dziś świętujemy jubileusz 25-lecia pobytu księdza Ruty w kościele świętego Floriana. Dziękuje ci, księże kanoniku, za to, że jesteś pośród nas i za twój uśmiech.

Ksiądz Edmund Ruta podkreślił, że chociaż kapłanem jest już 57 lat, to pracuje znacznie dłużej.

- Miałem osiemnaście lat, kiedy wybuchła druga wojna światowa- mówił ksiądz Edmund Ruta. - Zostałem zgłoszony do pracy niewolniczej w gospodarstwie. Przez pięć lat nie miałem ani jednego dnia wolnego. Było mi ciężko, bo jako syn kolejarza nie miałem rolniczego doświadczenia. A pracowałem sam, siałem, orałem. Mogę śmiało powiedzieć, że moim drugim zawodem jest rolnictwo.

<!** reklama left>Po zakończeniu wojny, w 1945 roku Edmund Ruta wstąpił do seminarium. Krótko po tym zachorował na tyfus plamisty. Cudem udało mu się wyzdrowieć. Kapłan nie ma wątpliwości, że stało się to za wstawiennictwem błogosławionego biskupa Michała Kozala.

- On mnie chrzcił, mam do niego specjalne nabożeństwo - podkreśla jubilat. - Drugi raz cudu takiego doświadczyłem przed ośmiu laty. Zachorowałem na raka. Miałem dwie operacje nowotworowe. Dopiero dwa lata temu ksiądz Wojciech Danelski, który się mną wówczas opiekował, powiedział mi, że lekarze zadecydowali, że nie dostanę chemii bo nie warto mi jej dawać. Wyzdrowiałem za wstawiennictwem błogosławionego biskupa.

Ksiądz Edmund Ruta znany jest z niezwykłych właściwości radiestetycznych. Potrafi określić choroby nękające człowieka. Jego diagnozy na ogół potwierdzali lekarze. Swych zdolności nigdy nie wykorzystywał do leczenia ludzi, zostawiając to tym, którzy są do tego powołani.

- Moje dziecko było bardzo chore, lekarze podejrzewali najgorsze - mówi pani Maria ze Żnina. - Ksiądz Ruta zapewnił, że to zapalenie, które można wyleczyć. Tak też było. Jestem mu wdzięczna za tamtą diagnozę.

Mieszkańcy Żnina, dziękując księdzu za długoletnią posługę, obdarowali go kwiatami.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski