Millennium Stadium w Cardiff - to najbliższa arena w walce o tytuł indywidualnego mistrza świata. W sobotę (wyjątkowo o godz. 18) żużlowcy powalczą o Grand Prix Wielkiej Brytanii.
<!** Image 2 align=right alt="Image 123814" sub="Aktualny mistrz świata Nicki Pedersen (z lewej) w klasyfikacji Grand Prix zajmuje czwartą pozycję / Fot. Łukasz Trzeszczkowski">W miniony piątek minęła równo dekada od otwarcia tego obiektu, który kosztował 126 mln funtów. Zawody żużlowe może obejrzeć blisko 63 tysiące fanów.
Najlepszy w debiucie
Po raz pierwszy zawody na tym pięknym stadionie rozegrano w 2001 roku. Wtedy triumfował Tony Rickardson. Szwed w finałowym biegu pokonał Jarosława Hampela, Bjarne Pedersena oraz Hansa Andersena.
Dodajmy, że obecny kontrakt na organizację Grand Prix Wielkiej Brytanii obowiązuje do 2011 roku.
W klasyfikacji generalnej cyklu prowadzi Jason Crump. Australijczyk dotychczas uzbierał 74 punkty i o 14 wyprzedza rewelację rozgrywek Rosjanina z polskim paszportem Emila Sajfutdinowa. Aktualny mistrz świata Nicki Pedersen zajmuje czwartą lokatę. Do lidera traci aż 30 „oczek”.
<!** reklama>- Jest jeszcze wiele punktów do zdobycia - przyznał na oficjalnej stronie Speedway GP Duńczyk. - Zdaję sobie sprawę, że Jason Crump ma już sporą przewagę. W Cardiff spróbuję zniwelować tę stratę. Choć wiem, że będzie trudno, gdyż to doświadczony żużlowiec. Poza tym nie jestem jedynym zawodnikiem, który marzy o tytule mistrza świata.
Miedziński faworytem
Dodajmy, że w sobotę zostaną rozegrane dwie rundy kwalifikacyjne w eliminacjach do Grand Prix 2010. W chorwackim Gorican wystartuje dwóch zawodników z klubów naszego regionu: Chris Holder (Unibax Toruń) i Jonas Davidsson (Polonia Bydgoszcz). Do najgroźniejszych rywali powinni należeć Lee Richardson (Wielka Brytania) i Krzysztof Kasprzak. Z kolei faworytem zawodów w austriackim St. Johann jest torunianin Adrian Miedziński.
Transmisja w Canal+ Sport i radiu PiK;
skrót w TVP Info o godz. 23.54