MZK obsługuje w Bydgoszczy 75% linii autobusowych. Na pozostałych 25% jeżdżą autobusy prywatnego przewoźnika. Od 1 stycznia 2023 r. pasażerowie podróżują nowymi składami, które obsługuje firma Mobilis. Umowa z miastem obowiązuje do 2031 r. Wielu pasażerów nie ma świadomości, który przewoźnik obsługuje ich autobusy. Mobilis działa na liniach 51, 53, 55, 56, 58, 62, 67, 69, 73, 76 oraz 85.
– Rekrutacja na stanowisko kierowcy autobusu jest prowadzona nieustannie od rozpoczęcia świadczenia usług. Wciąż chętnie przyjmiemy na nasz pokład kierowców posiadających prawo jazdy kategorii D, oferując im przyzwoite warunki płacowe, które nie odbiegają od wynagrodzeń u innych operatorów w regionie oraz pewność pracy co najmniej do 2031 roku. Ponadto, oferujemy każdemu naszemu kierowcy bogaty pakiet socjalny oraz m.in. możliwość wypoczynku w firmowym ośrodku po bardzo korzystnych cenach – zachęca Mobilis.
Na ciągłą rekrutację zdecydował się również MZK. Jak informował nas Paweł Czyrny, dyrektor ds. realizacji transportu w miejskiej spółce, w miesiącach maj-sierpień na liniach autobusowych brakowało średnio od 1 do 4 autobusów, a tendencja ma charakter rozwojowy. W sierpniu nie zrealizowano z tego powodu 2,61% tzw. kilometrów rozkładowych.
– Obecnie trwają kursy dla kandydatów na kierowców na zawodowe prawo jazdy kat. D sfinansowane przez MZK, celem uzupełnienia składu osobowego w tej grupie pracowniczej – przekazał nam pod koniec sierpnia Paweł Czyrny. Jednocześnie spółka planuje przeszkolić część motorniczych na kierowców, aby byli przygotowani do prowadzenia dwóch pojazdów.
Mobilis nie podaje szczegółowych danych, ale nie ukrywa, że również na ich liniach zdarza się, że przewidziany w rozkładzie kurs nie był realizowany.
– Z niedoborem kierowców autobusów boryka się każde przedsiębiorstwo działające w tej branży, nie inaczej oczywiście jest w naszym przypadku. Liczba zatrudnionych kierowców jest wystarczająca do realizacji zadań przewozowych, jednak w przypadku nagłych absencji, sporadycznie dochodzi do sytuacji, w których nie jesteśmy w stanie zrealizować każdego kursu. Problemy występowały szczególnie w okresie wakacyjnym, kiedy obsługiwaliśmy dodatkowo linie zastępcze, pomimo trwającego sezonu urlopowego – informuje „Express Bydgoski” Biuro Prasowe firmy Mobilis.
Prywatny przewoźnik zapewnia jednak, że kadra cały czas jest uzupełniane, a wakacyjne niedobory nie powinny się powtórzyć. Wręcz przeciwnie – liczba kierowców ma w najbliższym czasie zapewnić nadwyżkę i gotowość do realizacji nowych zadań, jeśli takie potrzeby w Bydgoszczy będą wynikać np. z wprowadzania komunikacji zastępczej.
– Sytuacja ulega z tygodnia na tydzień zauważalnej poprawie, w dużej mierze dzięki kierowcom, którym finansujemy kursy na prawo jazdy kategorii D. Już teraz szeregi naszej firmy zasila ponad 20 takich osób, w trakcie szkolenia jest kilkanaście kolejnych. Obecnie szacujemy, że do końca października sytuacja kadrowa poprawi się na tyle, że będziemy mogli zadeklarować gotowość do przyjęcia dodatkowych zleceń przewozowych, oczywiście w razie wystąpienia takiego zapotrzebowania – deklaruje firma.
Zobacz wideo: Krwiobus pod siedzibą MZK w Bydgoszczy
